Sytuacja na froncie w Donbasie "coraz poważniejsza"

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, w swoim wieczornym wystąpieniu przyznał, że sytuacja na froncie wschodnim, w Donbasie, staje się "coraz poważniejsza", ponieważ Rosjanie w rocznicę rozpoczęcia inwazji na Ukrainę starają się o "jakieś zdobycze".

Publikacja: 02.02.2023 04:57

Ukraińscy artylerzyści

Ukraińscy artylerzyści

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 344

- Dochodzi do pewnego nasilenia działań ofensywnych na froncie - na wschodzie naszego kraju. Sytuacja staje się jeszcze poważniejsza - mówił w wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy.

- Wytrwaliśmy przez cały ten czas, od lutego do lutego. Wróg stara się o jakiekolwiek zdobycze teraz, by pokazać w rocznicę inwazji, że Rosja ma jakieś szanse. W takich okolicznościach musimy być szczególnie zjednoczeni, szczególnie skupieni na interesie narodowym i - w efekcie - szczególnie odporni. Jestem pewien, że w tym wytrwamy - dodał.

Jak zauważa Reuters Rosjanie starają się osiągnąć sukcesy na froncie przed dotarciem na Ukrainę nowej pomocy wojskowej z Zachodu, w tym czołgów podstawowych i pojazdów opancerzonych. Rosyjskie wojska prowadzą natarcie na południe i północ od Bachmutu - miasta w obwodzie donieckim, o które walki toczą się od miesięcy.

W środę Rosjanie ostrzeliwali Bachmut i 10 miasteczek oraz wsi wokół niego - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w komunikacie opublikowanym w środę wieczorem.

Czytaj więcej

Daniel Fried: Krym jest częścią Ukrainy. Kropka

Rosjanie ostrzelali też Awdijiwkę - inny cel działań ofensywnych Rosji w obwodzie donieckim i Marjinkę oraz miejscowości położone w ich pobliżu.

W Kramatorsku, położonym 55 km na północny-zachód od Bachmutu, rosyjska rakieta trafiła w blok mieszkalny, burząc go. Siedem innych budynków zostało uszkodzonych. Pod gruzami zginęły co najmniej trzy osoby, 20 jest rannych.

Zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy mają przygotowywać się do wiosennych ofensyw

Do ataku na Kramatorsk doszło ok. 21:45 czasu lokalnego. Ukraińska policja podaje, że pod gruzami całkowicie zniszczonego przez Rosjan budynku mieszkalnego nadal mogą pozostawać ludzie.

W ciągu ostatniej doby Ukraińcy odparli ataki Rosjan w rejonie Bachmutu, Krasnej Hory i Błahodatnego - mówi ukraiński analityk wojskowy, Ołeh Żdanow. Rosjanie próbują też atakować Łyman, miasto odbite przez ukraińską armię w październiku, które pełni dziś ważną rolę w zaopatrywaniu ukraińskich wojsk walczących na froncie.

Zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy mają przygotowywać się do wiosennych ofensyw. Zdaniem ministra obrony Ukrainy, Ołeksija Reznikowa, Rosjanie mogą ruszyć do ataku 24 lutego, w rocznicę inwazji. - Dlatego potrzebujemy broni - mówi Reznikow.

- Dochodzi do pewnego nasilenia działań ofensywnych na froncie - na wschodzie naszego kraju. Sytuacja staje się jeszcze poważniejsza - mówił w wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy.

- Wytrwaliśmy przez cały ten czas, od lutego do lutego. Wróg stara się o jakiekolwiek zdobycze teraz, by pokazać w rocznicę inwazji, że Rosja ma jakieś szanse. W takich okolicznościach musimy być szczególnie zjednoczeni, szczególnie skupieni na interesie narodowym i - w efekcie - szczególnie odporni. Jestem pewien, że w tym wytrwamy - dodał.

Pozostało 80% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany