Miedwiediew: Bez histerii. Wszystko wróci do domu

Dmitrij Miedwiediew, były premier i były prezydent Rosji, obecnie wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, skomentował fakt wycofania się wojsk rosyjskich z Chersonia.

Publikacja: 12.11.2022 00:12

Miedwiediew: Bez histerii. Wszystko wróci do domu

Foto: kremlin.ru

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 261

Rosja wycofała z Chersonia siły liczące około 30 tys. żołnierzy.

Kreml ustami swojego rzecznika Dmitrija Pieskowa skomentował, że nie ma to znaczenia, bo "Chersoń jest wciąż rosyjski".

Czytaj więcej

Kreml: Status Chersonia nie ulega zmienia. To część Rosji

Dmitrij MIedwiediew natomiast poinformował na Telegramie o kontroli produkcji sprzętu wojskowego w jednej z fabryk oraz o "doniesieniach wykonawców państwowego porządku obronnego, departamentów federalnych w kwestiach zaopatrzenia Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w nowoczesną broń".

Mimochodem Miedwiediew zaapelował do rodaków.

"A tak przy okazji" - napisał. "Panika wszystkich troskliwych ludzi jest całkiem zrozumiała, ale histeria i panikarstwo nie" - wywodził polityk. "Nie dawaj powodu do radości wrogowi bliskiemu i dalekiemu. I często przypominaj mu o wielkości i bezkresie rosyjskiego świata".

"Wszystko wróci do domu. Do Federacji Rosyjskiej" - zapewnił Miedwiediew.

Rosja wycofała z Chersonia siły liczące około 30 tys. żołnierzy.

Kreml ustami swojego rzecznika Dmitrija Pieskowa skomentował, że nie ma to znaczenia, bo "Chersoń jest wciąż rosyjski".

Pozostało 87% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany