Prezydenci z Europy Środkowej potępiają aneksję. Nie ma podpisu prezydent Węgier

Andrzej Duda i ośmiu prezydentów państw Europy Środkowo-Wschodniej, należących do NATO, podpisało się pod oświadczeniem ws. "prób nielegalnej aneksji terytoriów Ukrainy przez Rosję".

Publikacja: 02.10.2022 10:34

Prezydent Rosji, Władimir Putin, ogłasza nielegalną aneksję na Kremlu

Prezydent Rosji, Władimir Putin, ogłasza nielegalną aneksję na Kremlu

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 221

"My, Prezydenci Europy Środkowo–Wschodniej, Państw, których przywódcy odwiedzali Kijów w czasie wojny, będąc naocznymi świadkami rosyjskiej agresji, nie możemy milczeć w obliczu rażącego pogwałcenia porządku międzynarodowego przez Federację Rosyjską, dlatego wydajemy poniższe oświadczenie" - czytamy w komunikacie, który opublikowano na stronie Kancelarii Prezydenta RP.

Autorzy oświadczenia podkreślają swoje "poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy".

Czytaj więcej

Prezydent Finlandii: Wojna to mocne słowo. Rosjan też przeraża

"Nie uznajemy i nigdy nie uznamy rosyjskich prób zaanektowania jakiejkolwiek części terytorium Ukrainy. Pozostajemy nieugięci w naszym poparciu dla podjętej podczas Szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 roku decyzji w sprawie przyszłego członkostwa Ukrainy" - czytamy w oświadczeniu wydanym dwa dni po ogłoszeniu przez prezydenta Rosji, Władimira Putina, nielegalnej aneksji okupowanych części Ukrainy (chodzi o część obwodów ługańskiego, donieckiego, zaporoskiego i chersońskiego).

Nie uznajemy i nigdy nie uznamy rosyjskich prób zaanektowania jakiejkolwiek części terytorium Ukrainy

Fragment oświadczenia prezydentów

"Wspieramy Ukrainę w jej obronie przed rosyjską inwazją, domagamy się od Rosji natychmiastowego wycofania wojsk ze wszystkich okupowanych obszarów i zachęcamy Sojuszników do znaczącego zwiększenia pomocy wojskowej dla Ukrainy" - piszą prezydenci.

"Wszyscy, którzy popełniają zbrodnie agresji, muszą być pociągnięci do odpowiedzialności i osądzeni" - dodają.

Pod oświadczeniem podpisali się: Milo Đukanović, prezydent Czarnogóry; Miloš Zeman, prezydent Republiki Czeskiej; Alar Karis, prezydent Republiki Estońskiej, Gitanas Nausėda, prezydent Republiki Litewskiej, Egils Levits, prezydent Republiki Łotewskiej, Stevo Pendarovski prezydent Republiki Macedonii Północnej, Andrzej Duda, Klaus Iohannis, prezydent Rumunii i Zuzana Čaputová, prezydent Republiki Słowackiej.

Uwagę zwraca brak podpisu pod oświadczeniem prezydent Węgier, Katalin Novák.

W ostatnich dniach premier Węgier Viktor Orban wypowiadał się przeciw sankcjom UE wobec Rosji wskazując, iż doprowadzają one do wzrostu cen energii w Europie.

Czytaj więcej

Orban: Przez sankcje wobec Rosji Europejczycy biednieją. Spytamy o nie Węgrów

"My, Prezydenci Europy Środkowo–Wschodniej, Państw, których przywódcy odwiedzali Kijów w czasie wojny, będąc naocznymi świadkami rosyjskiej agresji, nie możemy milczeć w obliczu rażącego pogwałcenia porządku międzynarodowego przez Federację Rosyjską, dlatego wydajemy poniższe oświadczenie" - czytamy w komunikacie, który opublikowano na stronie Kancelarii Prezydenta RP.

Autorzy oświadczenia podkreślają swoje "poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy".

Pozostało 84% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany