Da Silva, który był już prezydentem Brazylii w latach 2003-2011, po unieważnieniu wyroków skazujących go za korupcję ponownie startuje w wyborach prezydenckich (odbędą się w październiku - red.) i jak na razie prowadzi w rankingach jako najpoważniejszy rywal Jaira Bolsonaro.
W wywiadzie dla tygodnika "Time" da Silva stwierdził, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ponosi taką samą odpowiedzialność za trwającą wojnę, jak Władimir Putin.
- Widzę, jak prezydent Ukrainy przemawia w telewizji, jest oklaskiwany, otrzymuje owację na stojąco od wszystkich europejskich parlamentarzystów - mówił brazylijski polityk. Uważa, że to zachęca Zelenskiego do wojny, a powinien on "skupić się na negocjacjach". - Ten facet jest tak samo odpowiedzialny za wojnę jak Putin. Ponieważ na wojnie nie ma jednej winnej osoby.
Czytaj więcej
Były prezydent Brazylii, Luiz Inácio Lula da Silva, w sondażu przeprowadzonym przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi (odbędą się w październiku 2022 roku) uzyskał poparcie o 27 punktów procentowych wyższe niż obecny prezydent kraju, Jair Bolsonaro.
Winą za trwający konflikt na Wschodzie Europy da Silva obarcza także UE i USA, które nie zrobiły "wystarczająco dużo", by zapobiec wojnie.