Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższy weekend na Lulę (tak nazywa się w Brazylii byłego prezydenta) głosowałoby 48 proc. respondentów, a na Bolsonaro - 21 procent - wynika z sondażu przeprowadzonego przez agencję Inteligencia em Pesquisa e Consultoria (IPEC).
Sondaż opublikował serwis internetowy G1.
Trzecie miejsce w sondażu zajął Sergio Moro, były sędzia zajmujący się walką z korupcją, który przyczynił się do uwięzienia Luli przed dołączeniem do administracji Bolsonaro. Potem jednak drogi Moro i Bolsonaro się rozeszły. Były sędzia uzyskał w sondażu 6 proc. wskazań.
Czytaj więcej
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro oświadczył w czwartek, że zarzuty stawiane mu w raporcie przygotowanego przez komisję śledczą działającą w Senacie są "fantazjami" i powinny być zignorowane.
W wersji sondażu, która uwzględniała tylko tych trzech kandydatów Lula uzyskał 49 proc. wskazań, Bolsonaro - 22 proc., a Moro - 8 proc.