Ambasador Polski w Kijowie: Nie sądzę, by Rosjanie byli w stanie tu wejść

Spałem dobrze, w bezpiecznym miejscu, gdzie nie słychać było niczego - mówił w rozmowie z RMF FM ambasador Polski na Ukrainie, Bartosz Cichocki, który wciąż przebywa w Kijowie.

Publikacja: 04.03.2022 08:19

Ukraiński żołnierz w Kijowie

Ukraiński żołnierz w Kijowie

Foto: PAP/EPA

arb

Na pytanie czy nie boi się siedzieć w mieście, które jest bombardowane, Cichocki odparł, że "czuje się bardzo dobrze broniony przez najdzielniejszych żołnierzy w Europie, inne formacje zbrojne". - Nie sądzę, by Rosjanie byli w stanie tutaj wejść - dodał.

- Będąc w Kijowie bardziej się martwię o weekendowy wynik meczu Legii Warszawa niż o swoje bezpieczeństwo - podkreślił Cichocki.

- Każda kolejna rosyjska zbrodnia, każde niewytłumaczalne z wojskowego punktu widzenia barbarzyństwo, tylko wzmaga zaciekłość Ukraińców - mówił też ambasador.

Czytaj więcej

Kowal o wojnie na Ukrainie: Hańba pójdzie na Rosjan, jak na Niemców po II wojnie

Cichocki mówił też, że bardzo pozytywne wrażenie robi "zjednoczenie polityczne" na Ukrainie. - Wielu krytyków Zełenskiego sprzed tygodnia wyraża dziś dla niego poparcie - podkreślił.

Ambasador był też dopytywany jak długo Kijów może się bronić, gdyby Rosjanie próbowali "zdusić" stolicę swoją masą.

Będąc w Kijowie bardziej się martwię o weekendowy wynik meczu Legii Warszawa niż o swoje bezpieczeństwo

Bartosz Cichocki, ambasador RP w Ukrainie

- Nie przesadzajmy. To jest armia, która nie umie nakarmić swoich żołnierzy, nie potrafi zatankować swoich maszyn, nie ma motywacji, jest zaskakująco zacofana taktycznie i technicznie - odparł Cichocki.

Na pytanie czy nie boi się siedzieć w mieście, które jest bombardowane, Cichocki odparł, że "czuje się bardzo dobrze broniony przez najdzielniejszych żołnierzy w Europie, inne formacje zbrojne". - Nie sądzę, by Rosjanie byli w stanie tutaj wejść - dodał.

- Będąc w Kijowie bardziej się martwię o weekendowy wynik meczu Legii Warszawa niż o swoje bezpieczeństwo - podkreślił Cichocki.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany