Jędrzej Bielecki: Jak Unia Europejska może poradzić sobie z Węgrami Viktora Orbána

Od tego, czy i jak przywódcy UE zdołają w czwartek przełamać weto Viktora Orbána w sprawie pomocy dla Ukrainy, będzie zależeć przyszłość i charakter Wspólnoty.

Publikacja: 29.01.2024 13:32

Nawet najwięksi optymiście nie spodziewają się, aby Viktor Orbán oddał władzę po najbliższych wybora

Nawet najwięksi optymiście nie spodziewają się, aby Viktor Orbán oddał władzę po najbliższych wyborach.

Foto: European Union 2022 - Source : EC - Audiovisual Service/Dati Bendo

Unia szykuje się do wytoczenia przeciw Węgrom dział, po jakie nie sięgnęła jeszcze nigdy wobec kraju członkowskiego. „Financial Times” pisze o planie podcięcia węgierskiej gospodarki między innymi poprzez doprowadzenie do załamania forinta i sprowokowanie ucieczki zagranicznych inwestorów. Miałaby temu służyć wspólna deklaracja przywódców UE o tym, że Budapeszt „nigdy” nie otrzyma już pomocy z budżetu Brukseli. 

Koniec blokady Węgier przez Polskę

Po zwycięstwie demokratycznej opozycji 15 października Polska przestała blokować procedurę przeciw Węgrom z artykułu 7 Traktatu o UE. Realne staje się więc nie tylko to, że Węgrzy faktycznie nie dostaną już unijnego wsparcia, ale stracą też prawo głosu w Radzie UE. To by oznaczało wypchnięcie kraju poza Unię, nawet jeśli unijne traktaty tego formalnie nie przewidują. 

Czytaj więcej

Bruksela uderzy w gospodarkę Węgier. Budapeszt blokuje pomoc dla Ukrainy

Orbán pracował na takie rozwiązanie długo. Przez 14 lat nieprzerwanych rządów zbudował system, który zdaniem waszyngtońskiego Freedom House nie jest już demokracją. Kraj jest głęboko skorumpowany: klika wokół premiera przekształciła się w zgrupowanie multimilionerów. Struktury partii rządzącej, Fideszu, spenetrowały instytucje państwa do tego stopnia, że trudno być lekarzem czy nauczycielem, utrzymując krytyczne podejście do władz. Wolność mediów praktycznie się skończyła, nawet najwięksi optymiście nie spodziewają się, aby Orbán oddał władzę po najbliższych wyborach.

Angela Merkel przez lata tolerowała Viktora Orbána

Unia, a w szczególności Angela Merkel, przez lata tolerowała taki rozwój wypadków. Dziś jednak, jeśli nie zostanie im położony kres, europejski projekt przestanie być Wspólnotą zbudowaną na takich wartościach jak demokracja czy rządy prawa. Od Marine Le Pen po Geerta Wildersa – wielu populistycznych przywódców bacznie obserwuje los Orbána. I jeśli wyjdzie on obronną ręką z tej próby, pójdą jego śladem. 

Czytaj więcej

Węgierski polityk mówi, że jego kraj może brać udział w rozbiorze Ukrainy

Węgry to zaufany sojusznik Putina

Ale być może jeszcze ważniejsze jest położenie kresu roli Budapesztu jako najbardziej zaufanego sojusznika Putina w Unii. Węgry mogą rozsadzić europejski front wsparcia dla Ukrainy i otworzyć szeroko wrota Europy dla rosyjskiego imperializmu. 

Od Marine Le Pen po Geerta Wildersa – wielu populistycznych przywódców bacznie obserwuje los Orbána. I jeśli wyjdzie on obronną ręką z tej próby, pójdą jego śladem

Wszytko to oznacza, że z węgierskiego kryzysu dobre wydają się tylko dwie drogi. Najlepszą jest wymuszenie zmiany postawy na Orbánie. Jednak jeśli się to nie powiedzie, drugim najlepszym wyjściem jest zepchnięcie tego kraju na margines Unii. Trwanie w obecnym układzie prowadzi jedynie do katastrofy.

Unia szykuje się do wytoczenia przeciw Węgrom dział, po jakie nie sięgnęła jeszcze nigdy wobec kraju członkowskiego. „Financial Times” pisze o planie podcięcia węgierskiej gospodarki między innymi poprzez doprowadzenie do załamania forinta i sprowokowanie ucieczki zagranicznych inwestorów. Miałaby temu służyć wspólna deklaracja przywódców UE o tym, że Budapeszt „nigdy” nie otrzyma już pomocy z budżetu Brukseli. 

Koniec blokady Węgier przez Polskę

Pozostało 86% artykułu
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jan Zielonka: Donald Trump nie tak straszny, jak go malują? Nadzieja matką głupich