Tak zwana gotowość maksymalna, średnia i podstawowa objęła terytorium od Kaliningradu po Kamczatkę, zwiększając pełnomocnictwa miejscowych gubernatorów. Przede wszystkim w stosunku do prywatnego biznesu, co bez wątpienia doprowadzi do znacznego wzrostu dochodów szefów regionów. Oczywiście poprzez łapówki. Ta słabość rosyjskiego aparatu administracyjnego jest słynna na całym świecie.
Czytaj więcej
Prezydent Władimir Putin podczas Rady Bezpieczeństwa ogłosił wprowadzenie stanu wojennego w czterech obwodach Ukrainy, które są okupowane przez Rosjan.
Niewiele to da gubernatorom, bo cóż zrobią ze swymi pieniędzmi w kraju objętym sankcjami? Będą mogli, tak jak aresztowani w zeszłym roku oficerowie różnych służb specjalnych, chować tony sztabek złota w fundamentach swych rezydencji. Czekając na lepsze czasy, czyli zakończenie wojny z Ukrainą i zdjęcie sankcji.
Czytaj więcej
Nienaciskani zbytnio przez wojska ukraińskie Rosjanie zaczęli pospiesznie wywozić mieszkańców z zachodniego brzegu rzeki, z tzw. przyczółka chersońskiego.
Ale co z tego będzie miał prezydent Putin? W sumie tylko umocnienie wizerunku zdecydowanego i pracowitego przywódcy. Rzecz dla niego ważna, jeśli nie najważniejsza, bowiem cały system rosyjskiej władzy (czyli jego własny) trzyma się na jego osobistej popularności. A ta została mocno podkopana zarówno serią wojskowych porażek w Ukrainie, jak i samym faktem trwania wojny od 274 dni zamiast początkowo zapowiadanego, trzydniowego zwycięskiego pochodu na Kijów.