Ogłoszenie przez Koalicję Obywatelską planu przeprowadzenia prawyborów prezydenckich pokazuje, że w największej partii rządzącej nic nie jest tak oczywiste, jak wydawało się to dotychczas.
Jakie pewniki dotyczące Rafała Trzaskowskiego podważyło ogłoszenie decyzji o prawyborach w KO
Bo przecież oczywiste się wydawało, że kandydatem na prezydenta będzie Rafał Trzaskowski, który dwukrotnie ze świetnym wynikiem wygrał wybory na prezydenta stolicy, a w 2020 roku o ledwie kilkaset tysięcy głosów przegrał w II turze z Andrzejem Dudą, zdobywając ponad 10 milionów głosów. Przez ostatnie pięć lat Trzaskowski był kandydatem domyślnym. Jeśli więc w sobotę władze Platformy Obywatelskiej ogłaszają prawybory, to znaczy, że oczywistość w postaci kandydatury Trzaskowskiego została podważona.
Czytaj więcej
Czy w Koalicji Obywatelskiej zapadła już decyzja, kto jest najlepszym kandydatem? – Sprawa nie jest rozstrzygnięta – mówi „Rzeczpospolitej” jeden z polityków Koalicji Obywatelskiej. Istotne będą sondaże pod koniec listopada.
Z tym wiąże się druga oczywistość, czyli przekonanie, że Radosław Sikorski nie ma żadnych szans, a jego prekampania jest wyłącznie efektem jego osobistych ambicji. Jeśli byłoby to tylko widzimisię szefa polskiej dyplomacji, partia rządząca nie zdecydowałaby się na urządzenie prawyborów i danie mu realnej szansy na start w wyborach prezydenckich. To z kolei sygnał, że Sikorski na rozpoczęcie jakiś czas temu konkurów miał zielone światło od władz Platformy Obywatelskiej, być może od samego Donalda Tuska.