Donald Tusk w Kijowie: W Ukrainie przebiega światowy front w walce dobra ze złem

- To nie mogła być inna stolica, to musiał być Kijów. Pierwsza stolica, którą odwiedzam po wyborach w Polsce - mówił w czasie wizyty w Kijowie Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej z Wołodymyrem Zełenskim.

Aktualizacja: 22.01.2024 13:45 Publikacja: 22.01.2024 12:59

Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski

Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski

Foto: PAP

arb

Wizyta w Kijowie jest drugą zagraniczną wizytą Tuska po zaprzysiężeniu go na premiera. Z pierwszą zagraniczną wizytą przebywał w Brukseli, do której pojechał jednak nie jako stolicy Belgii, lecz jako siedziby władz UE.

O czym Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Donaldem Tuskiem?

- To pierwsza wizyta premiera Donalda Tuska w Ukrainie od momentu wybrania go na to stanowisko. To wspaniałe, że Ukraina jest pierwszym miejscem, do którego przyjechał premier Tusk — podkreślił Zełenski na konferencji prasowej po spotkaniu z Donaldem Tuskiem.

- Cieszę się, że spotykamy się w Dniu Jedności Ukrainy - zaznaczył.

Czytaj więcej

Donald Tusk z wizytą w Kijowie. Spotyka się z m.in. Wołodymyrem Zełenskim

- Ukraińcy od pierwszych chwil pełnowymiarowej agresji Rosji walczą o swoją wolność, jesteśmy razem, razem z innymi narodami, które nas wspierały. Polski naród, polskie państwo to jeden z najbliższych sojuszników. Chciałbym bardzo podziękować premierowi Polski za całe wsparcie, dzięki któremu nam, Ukraińcom, udaje się wytrwać - mówił Zełenski.

- Musimy pamiętać, że walcząc o wolność Ukrainy, walczymy też o wolność Polski. Każdego dnia walczymy o wolność razem — kontynuował. - Nasza wolność jest także waszą wolnością - dodał.

- Najważniejsze jest, abyśmy zatrzymali rosyjską tyranię - podkreślił Zełenski.

Zełenski mówił, że rozmawiał z Donaldem Tuskiem m.in. o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, ale także o kwestii protestu na granicy Polski z Ukrainą. - Rozumiemy głębię przyczyn, które doprowadziły do tej sytuacji, natomiast zwracamy uwagę przede wszystkim o zagrożenie, które stoi przed naszymi narodami, dlatego musimy razem pragmatycznie rozwiązywać wszystkie problemy — zaznaczył. 

Prezydent Ukrainy poinformował też, że rozmawiał z Tuskiem o kwestii współpracy w zakresie energetyki, a także o ukraińskich staraniach o członkostwo w Unii Europejskiej.

- Będziemy pewnego dnia razem w UE, będziemy razem w NATO. Będziemy razem pracować również nad odbudową Ukrainy po zakończeniu działań bojowych. Zawsze jesteśmy gotowi, by przyjąć polski biznes w Ukrainie — podkreślił.

Donald Tusk w Kijowie: Ukraina walczy o bezpieczeństwo całego wolnego świata

- To nie mogła być inna stolica, to musiał być Kijów. Pierwsza stolica, którą odwiedzam po wyborach w Polsce. Pamiętam jak dziś nasze pierwsze spotkanie w Ukrainie. Byłeś wtedy początkującym prezydentem, głęboko wierzyłeś w swoją misję przyniesienia Ukrainie, Europie pokoju. Rozmawialiśmy wtedy długo, w czasie naszej podróży do Charkowa i na linię frontu już wtedy istniejącego i mówiłeś z wielkim przekonaniem, że pokój jest możliwy i potrzebny — mówił z kolei Tusk.

- Nie ma bardziej wiarygodnego dzisiaj polityka działającego na rzecz pokoju, niż prezydent Zełenski. Wiarygodnego dlatego, bo stanął na czele narodu z tą wiara w możliwy pokój, ale stanął do walki wtedy, gdy ten pokój nie tylko w Ukrainie, ale na całym świecie został przekreślony przez agresora rosyjskiego — dodał.

- Cała Ukraina, i ty, panie prezydencie, walczycie tak naprawdę o bezpieczeństwo całego wolnego świata. I to nie jest slogan. Dobrze byłoby, gdyby wszyscy liderzy polityczni, wszystkie narody na świecie zrozumiały, że nie są to tylko puste słowa. Tu, w Ukrainie, rozstrzygają się losy wolnego świata — mówił Tusk.

Donald Tusk: Stawką w walce Ukrainy jest również bezpieczeństwo Polski

- To jest najgorętszy front, ten najbardziej tragiczny fragment konfrontacji dobra ze złem. Ja się nie wstydzę używać tych wielkich słów. To właśnie tu, w Ukrainie, przebiega dziś światowy front między dobrem a złem — przekonywał polski premier.

- Mówimy o sytuacji czarno-białej, tu nie ma miejsca na symetryzowanie, tu nikt nie ma prawa (...), nikt na świecie nie ma prawa udawać, że nie widzi, że tu w Ukrainie dobro walczy ze złem, nie tylko napadnięty kraj z agresorem (...). To dzisiaj Ukraina dźwiga na swoich barkach kwestię bezpieczeństwa całego kontynentu europejskiego. To dzisiaj Ukraina płaci wielką cenę krwi za wartości, które są fundamentem wolnego świata. Chcę, żeby to usłyszeli (...) wszędzie w wolnym świecie. Jeśli komuś zależy na wolności, na prawach człowieka, na rządach prawa, na demokracji, musi dziś wspierać Ukrainę wszystkimi dostępnymi środkami w jej walce z Rosją, bo ta walka jest walką w obronie tych podstawowych wartości — mówił Tusk.

- W jednej sprawie nikt w Polsce nie ma wątpliwości: trzeba wesprzeć wszystkimi dostępnymi środkami Ukrainę w jej walce z Rosją, bo stawką tej walki jest również bezpieczeństwo państwa polskiego — dodał. Tusk zadeklarował, że „Polska będzie nadal robiła wszystko co w jej mocy, by zwiększyć szanse Ukrainy na zwycięstwo w tej wojnie” i robi to „z pobudek moralnych i mając na uwadze swój własny interes”. 

Donald Tusk w Kijowie z „przesłaniem do przywódców państw europejskich”

- Chciałbym zwrócić się stąd, z Kijowa, do przywódców państw europejskich, którzy tak jakby nie do końca zrozumieli o co walczy tak naprawdę Ukraina. Ktoś kiedyś powiedział, że najciemniejsze miejsce w piekle jest zarezerwowane dla tych, którzy udają neutralnych w czasach moralnego konfliktu. Dziś każdy w wolnym świecie, kto udaje neutralnego, kto udaje, że prezentuje równy dystans do Ukrainy i do Rosji, zasługuje na to najciemniejsze miejsce w politycznym piekle — powiedział polski premier.

Tusk zapowiedział działanie na rzecz wsparcia członkostwa Ukrainy w UE. Dodał, że Polska przyłączyła się do deklaracji grupy G7 sformułowanej w Wilnie w czasie szczytu NATO. - Ta deklaracja ma mobilizować kraje wolnego świata na rzecz wsparcia Ukrainy — powiedział.

Donald Tusk poinformował, że Paweł Kowal zostanie pełnomocnikiem ds. odbudowy Ukrainy. - Chciałem podziękować panu prezydentowi za jasną deklarację, że Polska, w tym polski biznes, jest najserdeczniej witany w Ukrainie - dodał.

- Rozmawialiśmy także o wspólnych inwestycjach w produkcję broni i amunicji. (...) Każdy kraj w Europie, Europa jako całość i Zachód musi sprostać wyzwaniu, jakie stawia nam Rosja. Najbliższe miesiące i lata to będzie wyzwanie także militarne, logistyczne, dla całego wolnego świata. Nie może być tak, że Rosja będzie prezentowała wyraźną przewagę, jeśli chodzi o uzbrojenie i amunicję, bo wtedy przegramy wszyscy — mówił Tusk zapowiadając „inwestycje w Polsce i Ukrainie, które będą działały na rzecz zwiększenia możliwości obronnych Ukrainy i Europy”.

- Uzyskaliśmy także wzajemne zrozumienie jeśli chodzi o sytuację na granicy — mówił też Tusk. Wyraził przy tym nadzieję, że „sprawa zboża” i protest przewoźników znajdą rozwiązanie „w rozmowach między” Polską a Ukrainą.

- O sprawach historycznych będziemy rozmawiali z delikatnością, w tym o kwestiach ekshumacji (ofiar rzezi wołyńskiej) - mówił również polski premier. - Myślę, że przy dobrej woli osiągniemy także tutaj postępy — dodał.

Wizyta w Kijowie jest drugą zagraniczną wizytą Tuska po zaprzysiężeniu go na premiera. Z pierwszą zagraniczną wizytą przebywał w Brukseli, do której pojechał jednak nie jako stolicy Belgii, lecz jako siedziby władz UE.

O czym Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Donaldem Tuskiem?

Pozostało 96% artykułu
Dyplomacja
Kolanko: Nie tylko dyplomatyczna rozgrywka Hołowni w Turcji
Dyplomacja
Szymon Hołownia po rozmowie z Recepem Tayyipem Erdoganem. Rozpoczęła się wizyta marszałka Sejmu w Turcji
Dyplomacja
Zmarł konsul Rafał Kocot. Był przyjacielem "Rzeczpospolitej"
Dyplomacja
Prezydent Finlandii chce wyrzucić Rosję z Rady Bezpieczeństwa ONZ
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Dyplomacja
Papież Franciszek zabrał głos w sprawie wyborów prezydenckich w USA