Przydacz był pytany o to jak Polska zareaguje, jeśli na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ prezydent USA, Joe Biden, zaproponuje rozszerzenie składu Rady Bezpieczeństwa m.in. o Niemcy. Spekuluje się, że Biden przedstawi taką propozycję we wtorek.
Marcin Przydacz: Niemcy w RB ONZ? Rosja i Chiny nie będą zainteresowane
- O reformie ONZ mówi się od bardzo dawna. Są takie państwa, które o to zabiegają: mowa o Japonii, Indiach czy o Niemczech jeśli chodzi o rozszerzenie listy stałych członków RB. To, że taki głos padnie w dyskusjach, a przecież pada w dyskusji nieformalnej od wielu lat, to będzie dopiero początek historii. W ONZ, aby cokolwiek zmienić, musiałyby się zmienić wszystkie 192 państwa członkowskie: w tym takie państwa jak Chiny, Rosja. Nie sądzę, aby te państwa były zainteresowanie rozszerzeniem tej listy, co powodowałoby umniejszenie ich roli - odparł.
Czytaj więcej
Zbigniew Rau, szef MSZ, wypowiedział się w sprawie afery wizowej w Nowym Jorku, gdzie przebywa w związku z posiedzeniem Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Zdaniem Raua afera wizowa "nie istnieje". To pierwsza wypowiedź Raua ws. afery wizowej od momentu jej ujawnienia przez media.
Prezydencki minister o Niemczech w RB ONZ: Nie są kluczowym graczem jeśli chodzi o bezpieczeństwo
Przydacz został dopytany czy w sytuacji sprzeciwu Rosji i Chin Polska wspierałaby Niemcy w staraniach o członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa.
- Absolutnie nie będziemy zabierać głosu od razu po takiej ewentualnej deklaracji. Jasnym jest, że ONZ zasługuje na reformę, bo w wielu elementach nie jest już do końca skuteczny. Ma swoje dobre karty historii,. ale są też momenty kiedy zawiódł. Ja osobiście nie mam takiej opinii, że samo rozszerzenie RB o kolejne państwa zachodnie spowoduje, że ta organizacja zacznie funkcjonować lepiej. Z całą pewnością powinien być bardziej słyszalny głos państw azjatyckich, afrykańskich, także Europa środkowa i wschodnia powinna być tutaj bardziej słyszalna. Na pewno Niemcy będą o to zabiegały, ale nie sądzę, aby to państwo było kluczowym graczem jeśli chodzi o bezpieczeństwo europejskie. Miało nie tak dawno szanse na to, by w odpowiedni sposób prowadzić politykę bezpieczeństwa. Efektem tej polityki był chociażby gazociąg Nord Stream 2 - odparł.