Ewakuacja polskich dyplomatów z Ukrainy? MSZ tego nie wyklucza

- Jeśli będzie potrzeba, jeśli będzie bezpośrednie zagrożenie dla naszych dyplomatów, będziemy ich ewakuować - powiedział wiceszef MSZ Marcin Przydacz, odnosząc się do kwestii Ukrainy. Inny wiceminister, Paweł Jabłoński, ocenił, że decydując o pozostawieniu personelu dyplomatycznego na Ukrainie Polska pokazuje, że jest sojusznikiem, do którego można mieć zaufanie.

Publikacja: 22.02.2022 09:07

Marcin Przydacz, wiceszef MSZ

Marcin Przydacz, wiceszef MSZ

Foto: TV.RP.PL

zew

W związku z obawami o inwazję Rosji na Ukrainę ambasada USA w Kijowie została przeniesiona do Lwowa. W nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego amerykański sekretarz stanu Antony Blinken ogłosił, że personel Departamentu Stanu ze Lwowa spędzi noc w Polsce.

Czy w związku z sytuacją dotycząca Ukrainy Polska ewakuuje swoich dyplomatów z tego kraju? - Nasze placówki dyplomatyczne funkcjonują we wszystkich miejscach, w których dotychczas funkcjonowały. My na bieżąco przyglądamy się tej sytuacji bezpieczeństwa - powiedział w Polsat News wiceminister spraw Zagranicznych Marcin Przydacz.

Czytaj więcej

Wiceszef MSZ: Władimir Putin półgębkiem zapowiedział aneksję

- Część osób, która nie była absolutnie konieczna do pełnienia swoich funkcji na wschodzie i południu Ukrainy, zgodnie też z zaleceniem ostatnich dni została przelokowana w inne, bezpieczne miejsca, natomiast funkcjonalność placówek cały czas jest zachowana - podkreślił.

Dopytywany, czy wzorem niektórych państw zachodnich Polska zdecyduje się na ewakuację, Przydacz odparł: - Jeśli będzie potrzeba, jeśli będzie bezpośrednie zagrożenie dla naszych dyplomatów, będziemy ich ewakuować.

Minister zaznaczył, że "na tym etapie" szef MSZ Zbigniew Rau "nie podjął takiej decyzji". Przydacz podkreślił, że polscy dyplomaci mają na Ukrainie swoje obowiązki.

- Ale to też jest kwestia pewnego rodzaju postawy politycznej. Uważamy, że należy być tam obecnym na miejscu, rozmawiać z rządem ukraińskim i bezpośrednio się komunikować. Szanuję wybór innych państw, natomiast tutaj w tym wypadku na tym etapie decyzja ministra Zbigniewa Raua jest inna niż np. naszych sojuszników ze Stanów Zjednoczonych - mówił.

Czytaj więcej

MSZ Rosji: Za wcześnie, by mówić o granicach republik w Donbasie

O kwestię ewakuacji w Polskim Radiu 24 pytany był też wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. - Będziemy bardzo uważnie obserwowali sytuację. Na razie nasz personel dyplomatyczny i konsularny pozostaje przede wszystkim po to, żeby zapewniać pomoc na miejscu obywatelom polskim, którzy są na Ukrainie, także żeby pokazywać - co jest bardzo ważne w tych warunkach - solidarność z Ukrainą, żeby być sojusznikiem, do którego można mieć zaufanie, który jest sprawdzony, który w trudnych chwilach nie zostawia swoich partnerów - odparł.

- Taka jest nasza polityka. Natomiast oczywiście jeżeli doszłoby do eskalacji i zagrożenia życia, mamy przygotowane plany także na taką ewentualność - podkreślił.

Czytaj więcej

Waszczykowski: Władimir Putin zachowuje się jak Korea Północna

Prezydent Rosji Władimir Putin w poniedziałek oficjalnie uznał niepodległość Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, dwóch separatystycznych republik, które powstały na terytorium ukraińskiego Donbasu po tym, jak w 2014 roku wybuchł tam konflikt między stroną ukraińską a prorosyjskimi separatystami. Putin nakazał też siłom zbrojnym wkroczenie do republik w celu "zapewnienia w nich pokoju". Jak zapowiadał Piotr Tołstoj, wiceprzewodniczący izby niższej rosyjskiego parlamentu, Dumy Państwowej, parlament ma wtorek poprzeć decyzję Putina o uznaniu niepodległości DRL i ŁRL.

W związku z obawami o inwazję Rosji na Ukrainę ambasada USA w Kijowie została przeniesiona do Lwowa. W nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego amerykański sekretarz stanu Antony Blinken ogłosił, że personel Departamentu Stanu ze Lwowa spędzi noc w Polsce.

Czy w związku z sytuacją dotycząca Ukrainy Polska ewakuuje swoich dyplomatów z tego kraju? - Nasze placówki dyplomatyczne funkcjonują we wszystkich miejscach, w których dotychczas funkcjonowały. My na bieżąco przyglądamy się tej sytuacji bezpieczeństwa - powiedział w Polsat News wiceminister spraw Zagranicznych Marcin Przydacz.

Pozostało 85% artykułu
Dyplomacja
Kolanko: Nie tylko dyplomatyczna rozgrywka Hołowni w Turcji
Dyplomacja
Szymon Hołownia po rozmowie z Recepem Tayyipem Erdoganem. Rozpoczęła się wizyta marszałka Sejmu w Turcji
Dyplomacja
Zmarł konsul Rafał Kocot. Był przyjacielem "Rzeczpospolitej"
Dyplomacja
Prezydent Finlandii chce wyrzucić Rosję z Rady Bezpieczeństwa ONZ
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Dyplomacja
Papież Franciszek zabrał głos w sprawie wyborów prezydenckich w USA