- USA, pod różnymi pretekstami, w tym działając w interesie własnego bezpieczeństwa, prowadzą działania tysiące kilometrów od swojego terytorium. A gdy prawo międzynarodowe i Karta Narodów Zjednoczonych stają im na drodze, stwierdzają, że są one przestarzałe, niepotrzebne - mówił Putin.
- Jesteśmy zmęczeni tymi manipulacjami - dodał.
- To co się dzieje teraz, napięcie w Europie, jest z ich winy. Na każdy (ich) krok Rosja jest zmuszona jakoś reagować. Z każdym (ich) krokiem sytuacja stale pogarsza się - mówił Putin.
Czytaj więcej
Stany Zjednoczone zwiększają obecność wojskowych u granic Rosji. USA odtworzyły dowództwo w Niemczech, które do 1991 roku było odpowiedzialne za użycie rakiet średniego zasięgu - oświadczył szef resortu obrony Rosji, Siergiej Szojgu.
Putin zarzucił USA wspieranie ruchów separatystycznych w rejonie północnego Kaukazu, działania dążące do poszerzania NATO i wycofanie się z układów o kontroli zbrojeń. Jego zdaniem wszystkie te posunięcia to efekt "euforii związanej z tzw. zwycięstwem w zimnej wojnie" oraz z błędnej oceny sytuacji i analiz dotyczących rozwoju sytuacji.