Około 2 mln zł nienależnie wypłacił obywatelom Ukrainy świadczeń Zakład Ubezpieczeń Społecznych – 500+, rodzinnego kapitału opiekuńczego i 300+. Skoro wyjechali z Polski, nie powinni pobierać wsparcia. Udało się odzyskać zaledwie 35,3 tys zł.
Podane przez ZUS kwoty nie dotyczą świadczeń rodzinnych i pomocy społecznej. Te są obsługiwane przez gminy. Ale świadczeń, które zostały wypłacone nienależnie, może być znacznie więcej.
– ZUS sukcesywnie wydaje kolejne decyzje o nienależnie pobranym świadczeniu i zobowiązuje beneficjentów do ich zwrotu – mówi Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy ZUS. I dodaje, że ma na to dwa lata.
Wyjazd wstrzymał wypłaty
Jeżeli ukraiński uchodźca chce korzystać ze świadczeń w naszym kraju, nie może wyjechać z Polski na dłużej niż 30 dni. Długo był jednak problem z ustaleniem, kto wyjechał.
28 stycznia weszła w życie nowelizacja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Zgodnie z art. 26 ust. 3g ustawy wypłata świadczeń dla rodzin obywateli Ukrainy, których pobyt w Polsce jest uznawany za legalny, podlega wstrzymaniu, jeśli świadczeniobiorca lub dziecko, na które zostało przyznane świadczenie, wyjedzie z Polski. Dzięki nowelizacji ZUS otrzymał też dostęp do rejestru Straży Granicznej, a wraz z nim do informacji o datach wjazdów i wyjazdów obywateli Ukrainy z terytorium Polski.