System kaucyjny u bram, lobbing odpocznie. Jest trzeci wniosek operatora

System kaucyjny z trudem pokonuje kolejne miesiące przygotowań. Do resortu klimatu trafił właśnie trzeci wniosek operatora, ale producenci napojów i piwa ciągle czekają na zgodę.

Publikacja: 14.06.2024 04:30

System kaucyjny u bram, lobbing odpocznie. Jest trzeci wniosek operatora

Foto: Adobe Stock

Już trzecia spółka złożył wniosek o zezwolenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska, by działać jako operator systemu kaucyjnego. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rz”, chodzi o spółkę O.K., którą założyła jedna z firm Grupy Schwarz (właściciel m.in. sieci Lidl i Kaufland). Najwięksi producenci napojów w Polsce, w tym piwa, nadal czekają na zgodę UOKiK.

Resort klimatu i środowiska podsumował stan przygotowań do uchwalenia nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. – Kaucja staje się faktem, przechodzimy do kolejnego etapu, jakim jest procedowanie przez radę ministrów, mamy nadzieję, że to nastąpi najpóźniej w lipcu, potrzebujemy tego czasu w procesie legislacji, bo ustawa wymaga notyfikacji unijnej – mówiła Anita Sowińska, wiceminister klimatu i środowiska na konferencji w czwartek.

System kaucyjny w Polsce. Czy coś się zmieniło?

Obecnie trwają konsultacje międzyresortowe, w tym kluczowe – z Ministerstwem Finansów, które zwleka do ostatniej chwili z wydaniem wiążącej decyzji co do obciążenia podatkiem VAT kaucji. W przyszłym tygodniu zaplanowane jest spotkanie w KPRM. Konsultacje społeczne zakończyły się w maju, coraz mniej jest więc szans na wpływanie na ostateczny kształt nowelizacji, ale maraton lobbingu przy tworzeniu tej ustawy był spektakularny i jeszcze trwa.

– Chodzi o takie sakramentalne pytanie: czy są na sali osoby wykonujące działalność lobbystyczną? – zapytał prowadzący komisję senacką Waldemar Pawlak na posiedzeniu ds. systemu kaucyjnego w kwietniu tego roku. Cała sala z zapałem kręciła głowami.

Siedziałam tam jednak naprzeciwko osób reprezentujących organizacje producentów napojów i żywności, obok przedstawicieli fundacji, których jedynym celem jest reprezentowanie swoich założycieli w procesie ustawodawczym. Zapytałam więc sąsiadów przy stole, dlaczego się nie zgłosili, na co usłyszałam z kilku stron, że według ustawy... nie są lobbystami. W Senacie na palcach jednej ręki można było policzyć osoby otwarcie reprezentujące jakieś spółki. Cały wpływ na ostateczny kształt przepisów próbowano wywierać nieformalnie. Na jednej sali spotkali się przecież przedstawiciele izb gospodarczych, reprezentujących wyłącznie interesy swoich członków, oraz przedstawiciele fundacji, którzy twierdzili, że działają „na rzecz konsensusu społecznego”, wzbudzając szmer wesołości wśród zebranych, ponieważ wszyscy wiedzieli, że założyli jedną ze spółek, która chce działać w branży kaucyjnej.

Efekt ulegania lobbingowi przez ustawodawcę jest już widoczny – przygotowania do wprowadzania w życie ustawy trudno określić inaczej niż ogromnym bałaganem. Niepewność legislacyjna, zmieniająca się wciąż liczba operatorów, brak ogólnopolskiego systemu IT, brak jednej organizacji parasolowej, która te ogromne pieniądze z kaucji będzie rozliczała, wstrzymują inwestycje producentów w przygotowania.

Naciski lobbystów na ustawę o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi

Nacisk lobbystów szczególnie widać w kilku głównych obszarach. Po pierwsze, opóźnienie we wprowadzaniu systemu co najmniej o rok–dwa. Po drugie, liczba i rodzaj operatorów. Czy obowiązek prowadzenia systemu kaucyjnego powinien spoczywać tylko na producentach napojów, czy pozwolenie na działanie jako operator powinna móc dostać każda firma, nie tylko producenci napojów, i w ogóle – ilu operatorów powinno tworzyć system?

Jedna z organizacji biznesowych chce, żeby opłaty produktowe dla firm, które nie przystąpią do systemu, były za karę dużo wyższe, a pieniądze za kaucje od razu po sprzedaży trafiały do operatorów. Zmiany wydają się niewinne, a jednak zdaniem samych producentów napojów to nie tylko niepraktyczne rozwiązanie, ale jego celem jest zapewnienie finansowania dla małych operatorów, których na rynku w zasadzie nie powinno być. Zbiegiem okoliczności ekspertem tej organizacji biznesowej jest prezes jednej z firm, która w tym systemie kaucyjnym chce działać, choć napojów sprzedała bardzo niewiele.

Za każdym z nacisków stoi interes jakiejś firmy, a jednocześnie ktoś inny na wprowadzeniu tych rozwiązań straci. I to wszystko jest jasne i zrozumiałe, na tym polegają konsultacje społeczne ustaw. Problemem jest to, że w Polsce przedstawiciele organizacji lobbingowych w konsultacjach udają kogoś, kim nie są. Powołują się przy tym często na dobro publiczne, gdy w rzeczywistości postulowane przez nich zmiany niekiedy temu dobru wręcz szkodzą.

Już trzecia spółka złożył wniosek o zezwolenie Ministerstwa Klimatu i Środowiska, by działać jako operator systemu kaucyjnego. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rz”, chodzi o spółkę O.K., którą założyła jedna z firm Grupy Schwarz (właściciel m.in. sieci Lidl i Kaufland). Najwięksi producenci napojów w Polsce, w tym piwa, nadal czekają na zgodę UOKiK.

Resort klimatu i środowiska podsumował stan przygotowań do uchwalenia nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. – Kaucja staje się faktem, przechodzimy do kolejnego etapu, jakim jest procedowanie przez radę ministrów, mamy nadzieję, że to nastąpi najpóźniej w lipcu, potrzebujemy tego czasu w procesie legislacji, bo ustawa wymaga notyfikacji unijnej – mówiła Anita Sowińska, wiceminister klimatu i środowiska na konferencji w czwartek.

Pozostało 82% artykułu
Biznes
Piotr Wojciechowski, Grupa WB: Nie oczekujemy dotacji, ale zamówień polskiej armii
Biznes
Samochody elektryczne bez dotacji przestaną się firmom opłacać
Biznes
Decyzja o eksperymentalnym użyciu polskich satelitów. Chodzi o powódź
Biznes
Cła na elektryki z Chin. Hiszpania apeluje o kompromis. USA i Kanada podwyższają stawki
Biznes
Portugalia walczy z kryzysem mieszkaniowym. Powstanie 59 tys. nowych mieszkań
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne