„Sztuczne zęby Churchilla to prawdopodobnie jeden z najbardziej niezwykłych przedmiotów, jakie kiedykolwiek sprzedaliśmy” – stwierdziła Liz Poole, szefowa domu aukcyjnego The Cotswold Auction Company, cytowana przez The Guardian. Aukcja odbędzie się 6 lutego w Cheltenham.
Winston Churchill niemal przez całe życie miał problemy z zębami. W młodości stracił kilka zębów. Premier zawsze miał przy sobie zapasowe komplety sztucznych szczęk. Protezy górne stanowią jeden z czterech kompletów. Tworzono je z uwzględnieniem jego naturalnej dykcji (premier seplenił).
Czytaj więcej
Nawet jeśli nie możemy wyrwać się zimą w Tatry, wystawa „Zakopane, Zakopane!” w Warszawie daje posmak takiej podróży.
Proteza jest szkieletowa, a jej szkielet został wykonany ze złota. Eksperci szacują, że proteza ze złotem warta jest 5-8 tysięcy funtów. W 2010 roku na aukcji w Norfolk inna proteza została sprzedana za 15,2 tys. funtów.
Winston Churchill został pochowany z jedną ze swoich sztucznych szczęk. Kolejny, zapasowy, przekazano do muzeum Royal College of Surgeons w Londynie. Podpis na szczęce w muzeum głosi, że „dobrze dopasowana proteza była najważniejszym wsparciem fizycznym i psychicznym” premiera. „Dzięki temu mógł skutecznie przemawiać, a to cecha niezbędna każdemu politykowi. A zwłaszcza temu, którego umiejętności oratorskie odegrały kluczową rolę w jego sukcesie” – głosi podpis pod eksponatem w muezeum.