Jeff Bezos od dwóch lat nie kieruje już Amazonem, skupiając się na Blue Origin i podboju kosmosu. W jego firmach panuje nietypowa kultura korporacyjna, również na poziomie, na którym pracownicy współpracują bezpośrednio z szefem. Miliarder ma bowiem nietypowy sposób prowadzenia spotkań i narad, o czym opowiedział podczas rozmowy z podcasterem Lexem Fridmanem.
Kultura korporacyjna Bezosa
– Lubię precyzyjny dokument i niechlujne spotkania – wyznał Bezos.
Pod tym lakonicznym stwierdzeniem kryje się fakt, że miliarder nie lubi prezentacji w PowerPoincie, które – według niego – łatwo zrobić, ale są trudne do pełnego zrozumienia przez odbiorców. Zamiast tego woli wielostronicowe notatki, które wymagają więcej wysiłku od autora. Spotkania z Bezosem polegają w efekcie na tym, że uczestnicy zaczynają od poświęcenia 30 minut na studiowanie dokumentu, a potem zaczyna się dyskusja.
Czytaj więcej
Internetowy gigant pozwał międzynarodową siatkę złodziei, którzy występowali o zwrot należności za zakupy, choć towarów nie odsyłali. Namówili do współpracy pracowników koncernu.
Według Bezosa pozwala to na zadawanie produktywnych pytań i unikanie niechlujności kryjącej się w przejrzyście wyglądających punktach prezentacji. W trakcie narad miliarder zaleca także rezygnację z kompromisu i zaleca, by „dążyć do prawdy”.