Wiadomo, że zmarły biznesmen i polityk zostawił po sobie 7 mld euro. To znaczy, że był 3. na liście najbogatszych Włochów po Giovannim Ferrero (34,8 mld euro) i Giorgio Armanim (7,2 mld euro). On sam nigdy nie mówił, kogo widzi jako głównego spadkobiercę. Imperium biznesowe Berlusconiego obejmuje media, bankowość i sport.
Z dwóch małżeństw Silvio miał pięcioro dzieci. Pierwsze pogłoski mówią o tym, że na największe pieniądze po ojcu może liczyć jedynie potomstwo z pierwszego małżeństwa – Pier Silvio i Marina, która jest wymieniana jako główna rozgrywająca. Przy podziale majątku dużo też będzie znaczyło, czy cała piątka będzie w stanie zademonstrować zjednoczony front. Każda różnica zdań obniży wartość odziedziczonego przez nich majątku.
Czytaj więcej
Miał cechy, które niezwykle cenią – był bogaty, ważny w świecie piłki nożnej, a do tego bardzo rodzinny. To jakość, która Włochom się podoba - mówi Jas Gawronski, włoski polityk i dziennikarz polskiego pochodzenia, były poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Europejskiej Partii Ludowej, a przez pewien czas rzecznik Berlusconiego.
Były czterokrotny premier Włoch miał 61 proc. udziałów w rodzinnym holdingu Fininvest, któremu już teraz szefuje 57-letnia Marina Berlusconi. Nikt nie wątpi w to, że pozostanie ona na swoim stanowisku. Za wydawnictwo Mondadori z kolei odpowiada 54-letni Pier Silvio. Oboje weszli do biznesu na początku lat 90., kiedy ich ojciec zdecydował się na karierę polityczną.
Silvio Berlusconi miał jeszcze trójkę dzieci z drugiego małżeństwa: Barbarę (urodzoną w 1984 r.), Eleonorę (1986) i Luigiego (1988). Barbara i Eleonora nie miały jakichkolwiek kontaktów z biznesem ojca, ale Luigi – po skończeniu studiów w zakresie zarządzania finansami – dostał miejsce w zarządzie Fininvestu.