Zapowiedzi te łączone są z ponownym pojawieniem się założyciela Jacka Ma, który był mocno skonfliktowany z chińskimi władzami i wręcz spekulowano czy nie zostanie zmuszony do wycofania się z biznesu.
Czytaj więcej
Założyciel koncernu Alibaba, Jack Ma, wrócił do Chin – informuje „South China Morning Post”, kończąc ponad roczny pobyt za granicą.
Odkąd chiński rząd rozpoczął zaciekłą rozprawę z sektorem technologicznym ponad dwa lata temu Jack Ma otwarcie krytykował rząd, a później na wiele miesięcy zupełnie przestał pojawiać się publicznie. Finansowe ramię grupy, czyli Ant Group, zostało zmuszone do wycofania oferty publicznej o wartości 37 mld dol. w ostatniej chwili po przemówieniu Ma, w którym skrytykował on chińskie banki i organy nadzoru finansowego. W następnym roku Alibaba została ukarana rekordową grzywną przez chińskie organy antymonopolowe.
Akcje Alibaby gwałtownie spadły w tym okresie, a firma straciła około 75 proc. wartości rynkowej między szczytem w październiku 2020 r. a tym samym miesiącem dwa lata później.
Ale w tym roku widać zmianę nastrojów. Grupa Ant uzyskała kluczową zgodę na ekspansję kapitałową swojej jednostki ds. finansów konsumenckich, a Chiny zasadniczo przyjęły bardziej przyjazną dla biznesu postawę.