Prace przygotowawcze na poligonach i w części związanej z infrastrukturą szkoleniową polskiej bazy już trwają. To rezultat podpisanych jeszcze we wrześniu 2015 umów wartości 9 mln dol. Amerykanie zawczasu zamawiali też elementy i urządzenia, których wykonanie wymagało więcej czasu.
Teraz czas na inwestycje związane z główną infrastrukturą bazy pod Redzikowem.
Wyrzutnie dla pocisków SM-3
Przedstawiciele korpusu wojsk inżynieryjnych US Army - jak poinformował serwis internetowy Altair - w lutym, dokonają wyboru wykonawców I etapu budowy ośrodka mieszczącego elementy lądowego komponentu amerykańskiej tarczy antyrakietowej, w tym obiekty służące do przechowywania i odpalania pocisków rakietowych Standard Missile-3 Block IIA.
W pierwszej fazie budowy powstanie infrastruktura dla instalacji systemu wykrywania, naprowadzania i kierowania ogniem Aegis (stacja radiolokacyjna, stanowisko dowodzenia, kontroli, systemy łączności), jak również mobilne wyrzutnie pocisków. Wartość inwestycji infrastrukturalnych obliczana jest na 100-200 mln dol. W 2. etapie wzniesione zostaną obiekty przeznaczone dla administracji i dowództwa bazy, a także zaplecze socjalne, niezbędne dla utrzymania na miejscu kontyngentu liczącego ok. 300 wojskowych specjalistów. Koszt prac budowlanych w tym przypadku szacowany jest na 25-100 mln dol.
Ekspresowe inwestycje
Amerykanie zaplanowali, że zbudowanie technicznej infrastruktury dla powietrznej tarczy w Polsce zajmie im 18 miesięcy. Władze USA zapewniają, że baza w Redzikowie uzyska całkowitą zdolność operacyjną w 2018 r. Jej uzupełnieniem będą niszczyciele rakietowe typu Arleigh Burke stacjonujące w hiszpańskiej Rocie, a także obiekty systemu Aegis Ashore powstałe w Turcji (radar) i Deveselu na południu Rumunii.