W ciągu ostatniej doby w Nowej Południowej Walii, której stolicą jest Sydney, wykryto 644 zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, o 37 mniej niż dobę wcześniej, gdy w stanie zanotowano rekordowy, dobowy przyrost zakażeń. Większość zakażeń wykrywanych w Nowej Południowej Walii to zakażenia wykrywane w Sydney. W ciągu ostatniej doby zmarły cztery osoby chore na COVID-19 - łącznie, z obecnym ogniskiem zakażeń w Nowej Południowej Walii związanych jest 65 zgonów.
Premier rządu Nowej Południowej Walii, Gladys Berejiklian ogłosiła także, że mieszkańcy 5-milionowego Sydney muszą zakładać maski po wyjściu z domu. Wyjątkiem jest sytuacja, w której ćwiczą na świeżym powietrzu - ale dopuszczona długość takich ćwiczeń została ograniczona do godziny dziennie.
Berejiklian mówiła, że zaostrzenie obostrzeń w Sydney jest związane zarówno z tym, że w mieście rośnie liczba zakażeń, jak i z tym, że niektóre osoby nadal ignorują wprowadzony reżim.
Godzina policyjna na przedmieściach Sydney ma obowiązywać od 21 do 5 rano.