Jarosław Kaczyński nie założy czapeczki z napisem „Make America Great Again” po debacie Harris–Trump. Były prezydent USA pytany dwukrotnie podczas debaty, czy jest za zwycięstwem Ukrainy, odpowiadał, że jest za zakończeniem wojny. A to zdecydowana różnica.
Trump zakończyłby wojnę na warunkach Putina i oddałby mu Ukrainę
Zakończenie wojny może nastąpić przez kapitulację Ukrainy, przez przyjęcie warunków Rosji, a wiadomo, że Putin ma dobre relacje z Trumpem, niekoniecznie z Zełenskiem. Trump jest biznesmenem i tak też traktuje politykę, a USA uważa za gigantyczne przedsiębiorstwo. Wojna nie opłaca się Stanom Zjednoczonym, którym kalkuluje się współpraca gospodarcza z Rosją. Amerykanom problemy Ukrainy i naszego regionu są obce, wie o tym Trump i to wykorzystuje, stawiając interesy USA nad bezpieczeństwo Europy. Zresztą Unii Europejskiej i NATO Trump też nie lubi, podobnie jak Putin. Harris umiejętnie wykorzystała podejście transakcyjne Trumpa do polityki, wykazując jego arogancję i nadrzędność w traktowaniu tego, co się gospodarczo opłaca, nad bezpieczeństwem.
Czytaj więcej
- Wybór Amerykanów ma ogromne znaczenie dla Polski - mówi w nagraniu na swoim kanale na YouTube były premier Mateusz Morawiecki. Morawiecki, po debacie prezydenckiej w USA zamieścił na YouTube nagranie pod tytułem "Harris czy Trump, kto jest lepszy dla Polski?".
– Czemu nie zwrócisz się do 800 tys. Amerykanów polskiego pochodzenia, jak szybko oddałbyś Polskę za przysługę i za coś, co uważasz za przyjaźń z dyktatorem, który zjadłby cię na obiad – powiedziała Harris, oskarżając Trumpa o przyjaźń z Putinem. Donald Trump stwierdził, że jest w stanie zakończyć wojnę, jeszcze zanim wygra wybory. Do dzisiaj tego nie zrobił. Podczas debaty chwalił się, że szanuje go Orbán, sojusznik Putina. To kolejny zły prognostyk. Harris uderzała w Trumpa celnie.
Kamala Harris obnażyła podczas debaty prawdziwe intencje Donalda Trumpa
– Ukraina nadal jest niezależnym państwem. Gdyby Trump był prezydentem, Putin siedziałby teraz w Kijowie (...), spoglądając na inne kraje, zaczynając od Polski (...). Polacy w Pensylwanii to wiedzą – oceniła, nawiązując do miejsca, gdzie zorganizowano debatę. Dwa razy Trump nie odpowiedział „tak” na pytanie: „Czy chcesz, by Ukraina wygrała tę wojnę?”. To był bardzo mocny i jednoznaczny sygnał dla Ukrainy i bezpieczeństwa Polski.