Już na samym początku należy zaznaczyć, że prawidłowa odpowiedź nie będzie taka sama w każdym przypadku. Zależy ona od wielu czynników, między innymi: rodzaju zawartej umowy oraz faktu, czy z osobą odpowiedzialną za zaginięcie łączy nas stosunek zobowiązaniowy. Zagadnienie to przysparzało wielu problemów na gruncie praktycznym oraz w orzecznictwie sądowym, wobec czego rozstrzygnięcia tej kwestii podjął się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 sierpnia 2019 r. w sprawie o sygnaturze V CSK 191/18.
Idąc tokiem rozumowania Sądu, w pierwszej kolejności należy określić rodzaj umowy, która została naruszona. Największa sporność dotyczy stwierdzenia czy jest to umowa spedycji czy też umowa przewozu. Nie zawsze jest to oczywiste, dlatego Sąd Najwyższy zdefiniował wskazane typy umów w ww. wyroku, wyraźnie rozstrzygając wszelkie wątpliwości interpretacyjne na rzecz umowy przewozu.
Umowa spedycji
Na czym polega umowa spedycji i czym różni się od przewozu? Sąd Najwyższy określił to w następujący sposób: „Elementami przedmiotowo istotnymi umowy spedycji jest zobowiązanie się spedytora albo do wysłania, albo do odbioru przesyłki na zlecenie klienta, ewentualnie wykonanie innej czynności związanej z jej przewozem za określonym wynagrodzeniem. W umowie spedycji powinny więc zostać oznaczone: przesyłka, rodzaj i zakres usługi spedycyjnej oraz wynagrodzenia należnego spedytorowi. Jeżeli w umowie nie zawarto przedmiotu w postaci świadczenia spedycyjnego, umowa nie stanowi umowy spedycji. Usługi spedycyjne mają bowiem charakter fachowej pomocy w obsłudze przewozu towarowego. Jeżeli zatem strony umawiają się de facto na przewóz przesyłki towarowej, umowa nie jest umową spedycji, a umową przewozu.”
Warto zauważyć, że w Kodeksie cywilnym zostały wyróżnione dwa rodzaje umowy spedycji. Pierwszy z nich opiera się na konstrukcji zastępstwa pośredniego, gdy spedytor podejmuje czynności we imieniu własnym, ale w interesie dającego zlecenie. Spedytor powinien wydać zleceniodawcy wszystko, co przy wykonywaniu umowy dla niego uzyskał, z uwagi na odpowiednie zastosowanie przepisów dot. umowy zlecenia. Ma to również zastosowanie do roszczenia wobec przewoźnika w sytuacji wyrządzenia szkody w przesyłce towarowej. Jeżeli po stronie spedytora powstały roszczenia wobec przewoźnika, spedytor powinien przelać przysługujące mu prawa na dającego zlecenie; w przeciwnym razie zleceniodawca nie będzie mógł dochodzić przed sądem roszczeń w stosunku do przewoźnika z uwagi na szkodę powstałą w trakcie przewozu, lecz będzie posiadał jedynie roszczenie wobec spedytora w związku z niewykonaniem obowiązku przelewu wierzytelności.