Przypomnijmy, że pigułka, która zapobiega zapłodnieniu przez blokowanie lub opóźnianie owulacji, od 23 lipca 2017 r. jest w Polsce dostępna wyłącznie na receptę. Ustawę, która pozwala pacjentkom od 15 roku życia kupić pigułkę bez konieczności konsultacji z lekarzem zawetował prezydent Andrzej Duda.
Szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna wydała więc rozporządzenie w sprawie programu pilotażowego w zakresie usług farmaceuty dotyczących zdrowia reprodukcyjnego (Dz. U. z 2024 r. poz. 662). Rozporządzenie weszło w życie z początkiem maja.
Zgodnie z rozporządzeniem, receptę na pigułkę wystawi magister farmacji, ale tylko zatrudniony w aptece i posiadający prawo wykonywania zawodu. Przed wypisaniem recepty oraz jej sprzedażą farmaceuta będzie zobowiązany przeprowadzić wywiad z pacjentką ws. ustalenia zasadności wydania pigułki. Musi to zrobić z poszanowaniem praw pacjenta, w oddzielnym pomieszczeniu. Farmaceuta zweryfikuje wiek pacjentki w oparciu o dokument ze zdjęciem.
Prezes NFZ: farmaceuta jest niezależny i samodzielny
W najnowszym komunikacie Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia przypomniał, że zgodnie z ustawą o zawodzie farmaceuty, farmaceuta jest niezależny i samodzielny w podejmowaniu decyzji w zakresie czynności zawodowych. Co więcej, przy ich podejmowaniu farmaceuta kieruje się wyłącznie dobrem pacjenta, nie jest związany w tym zakresie poleceniem służbowym, a podmiot prowadzący aptekę ma obowiązek umożliwić farmaceucie samodzielne podejmowanie ww. decyzji.
Prezes NFZ wskazał, że to do farmaceuty należy podjęcie ostatecznej decyzji, czy i w jaki sposób należy wykonać usługi, objęte programem pilotażowym, polegające na przeprowadzeniu wywiadu oraz wystawieniu recepty na produkt leczniczy będący środkiem antykoncepcji awaryjnej.