Obrony w sprawach karnych to ważny, lecz tylko jeden z segmentów palestry. Znika z pola widzenia działalność adwokatów w obsłudze fuzji i przejęć, prowadzenia skomplikowanych arbitraży gospodarczych, doradztwa w zakresie prawa energetycznego, które to sfery mają być zarezerwowane dla zaprzyjaźnionego samorządu radców prawnych. Zgodnie z art. 1 ustawy–Prawo o adwokaturze powołana jest ona do udzielania pomocy prawnej, współdziałania w ochronie praw i wolności obywatelskich oraz w kształtowaniu i stosowaniu prawa. Trzeba mieć na względzie, że adwokaci niezmiennie dbają o standardy poszanowania praw i wolności obywatelskich. Wspierają organizacje pozarządowe, pracują w komisjach afiliowanych przy organach adwokatury, biorą udział w misjach zagranicznych. Emanacją dbałości o standardy ochrony praw jest codzienne świadczenie pomocy prawnej z urzędu czy ogólnopolskie akcje pro bono (w zdecydowanie zbyt dużym wymiarze, zob. „Adwokat w trendy abonamencie", „Rz" z 5 października 2016). Nie ustaje dyskusja nad zmianą takiego odbioru adwokatury w świadomości społecznej. Istotnie, zachodzi potrzeba silniejszego zaakcentowania aktualnej obecności adwokatury w pewnych dostępnych już segmentach. Podobnie, powinna świadczyć swe usługi i wykonywać zawód w formach dotychczas dla niej niezastrzeżonych. Tego bowiem wymaga stale zmieniający się rynek i rzeczywistość gospodarcza.
W Sejmie, u prezydenta, na Tweeterze
Istnieje, niewątpliwie, konieczność silniejszego zaakcentowania obecności adwokatury na polu legislacyjnym. Przede wszystkim chodzi o wyraźne zaznaczenie w strukturach Naczelnej Rady Adwokackiej, która z jej centralnych komisji zajmuje się kwestiami stanowienia prawa. W skład komisji powinni wchodzić prawnicy zainteresowani problematyką legislacyjną. Komisja powinna kontynuować dobrą praktykę przedstawiania opinii amicus curiae w ważkich kwestiach (co często czyni np. Komisja Praw Człowieka przy NRA). Przedstawiciele adwokatury powinni w dalszym ciągu brać udział w pracach komisji parlamentarnych.
Potrzebne jest również ustanowienie stałego przedstawiciela adwokatury w parlamencie. Należy zacieśnić współpracę z kołami i klubami parlamentarnymi. W szczególnie newralgicznych kwestiach adwokatura powinna przedstawiać swoje stanowisko również na etapie procesu legislacyjnego przed Prezydentem RP czy postępowań przed Trybunałem Konstytucyjnym. Postulowany kierunek informowania o działalności legislacyjnej adwokatury musi zostać silnie zaakcentowany w nowym/zmodernizowanym portalu adwokatury („Rz" z 5 października 2016 r., „Adwokat w trendy abonamencie"). Palestra powinna także informować o swych działaniach i osiągnięciach na tym polu. Najszybszą platformą porozumienia jest (niezbędne do utworzenia) konto w portalu Tweeter. Adwokaci zajmujący się działalnością legislacyjną powinni również co najmniej przejść szkolenia, prowadzone przez zawodowych lobbystów. Chodzi o to, by adwokatura zyskała jak najlepiej przygotowanych merytorycznie przedstawicieli w parlamencie. Nie należy również wykluczać udziału przedstawicieli adwokatury w aplikacji sejmowej.
Czemu nie w spółkach
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Okręgową Radę Adwokacką w Poznaniu, ok. 70 proc. adwokatów opowiada się za umożliwieniem im wykonywania zawodu w spółkach kapitałowych (obecnie pracują w indywidualnych kancelariach, zespołach adwokackich, spółkach: cywilnych, jawnych, partnerskich, komandytowych, bądź komandytowo-akcyjnych). W Ministerstwie Rozwoju prowadzone są prace nad powołaniem tzw. prostej spółki akcyjnej. Dodatkowo koledzy z Izby Adwokackiej w Warszawie (m.in. adw. dr Kamil Szmid) przedstawiają pomysł utworzenia nowego typu spółki kapitałowej: prawniczej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Rozszerzenie katalogu dopuszczalnych form wykonywania zawodu ma na celu umożliwienie adwokatom wykonywania zawodu w formie spółek, co m.in. ma zbliżyć adwokaturę do obsługi prawnej biznesu, alokację odpowiedzialności i umożliwić uzyskiwanie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej na innych niż dotychczas warunkach. Nie bez znaczenia jest również aspekt wizerunkowy – oto bowiem adwokaci wysyłają jasny przekaz, iż są głęboko zainteresowani rozszerzeniem profilu swej działalności i nieograniczaniem go do świadczenia pomocy sądowej.
Te nowatorskie rozwiązania powinny iść w parze z umożliwieniem adwokatom pełnienia funkcji członka zarządu i prokurenta (w szerszym zakresie, niż to jest obecnie dozwolone). Aktualny § 9 ust. 2 lit. b) tzw. kodeksu etyki adwokackiej zabrania bowiem – co do zasady – pełnienia takich funkcji jako „kolidujących z wykonywaniem zawodu adwokackiego". Szczególne ułatwienie stanowiłaby możliwość udzielenia adwokatowi prokury samoistnej. Trudno bowiem uzasadnić w dzisiejszych realiach rynkowych, dlaczego adwokat, dysponujący rozległą i rzetelną wiedzą prawniczą, nie mógłby reprezentować spółek, gdy w znacznej mierze sprowadza się to do dokonywania czynności cywilnoprawnych (vide: art. 201 § 1 k.s.h., art. 205 k.s.h., art. 368 § 1 k.s.h., art. 373 k.s.h.). Adwokackie rozeznanie i doświadczenie chroniłoby także same spółki, przyczyniając się do podnoszenia standardów w biznesie.