"Dwie hipotezy" na temat obstrukcji Małgorzaty Manowskiej ws. Trybunału Stanu

- Pani Małgorzata Manowska ma teraz doskonały moment, żeby zwołać posiedzenie Trybunału Stanu i trzymać kciuki, że być może to wpłynie na ocenę jej postępowania w kontekście postępowania prowadzonego przez prokuraturę - powiedział sędzia Trybunału Stanu, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati w TVN24. Przyznał, że to mogłaby być "okoliczność łagodząca".

Publikacja: 10.09.2024 12:35

prof. Małgorzata Manowska

prof. Małgorzata Manowska

Foto: materiały prasowe

dgk

Przypomnijmy, że zwołania posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu w celu zmiany regulaminu domagała się grupa sześciu nowych członków TS. Chcą ograniczyć szerokie kompetencje Przewodniczącego TS, którym jest I Prezes SN. Ponieważ Małgorzata Manowska posiedzenia nie zwołuje, Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia przez nią obowiązków. Pod wnioskiem o ściganie Manowskiej podpisał się m.in. Przemysław Rosati.

- Decyzja prokuratury daje mi poczucie, że polskie państwo działa tak jak powinno wtedy, kiedy funkcjonariusz publiczny nie przestrzega prawa - powiedział Rosati we wtorkowej "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24.

Czytaj więcej

Kolejne śledztwo ws. Manowskiej. Tym razem nie chodzi o SN, a o Trybunał Stanu

Przemysław Rosati: Uzasadnienia dla Małgorzaty Manowskiej nie będzie 

Odniósł się także do zarzutu Małgorzaty Manowskiej, że dotychczas nie otrzymała od wnioskodawców uzasadnienia wniosku o zwołanie posiedzenia pełnego składu TS. Rosati przyznał, że takiego uzasadnienia wnioskodawcy nie przedstawili, ale wniosek, który złożyli, jest formalnie prawidłowy.

- Po pierwsze - pochodził od osób uprawnionych, a po drugie - podpisała się pod nim wystarczająca liczba osób. Po trzecie - był projekt porządku obrad. Wszystko było tak, jak wymaga tego regulamin i ustawa o Trybunale Stanu. Co jest istotne, nie ma przepisu, który obliguje nas do tego, abyśmy sporządzali uzasadnienie - zaznaczył.

Czytaj więcej

Małgorzata Manowska: Czy skorzystam z immunitetu? Nie mam wyjścia

Wyjaśnił, że przepisy, na które powołuje się Manowska, o potrzebie uzasadnienia wniosku, nie są adresowane do sędziów Trybunału Stanu. Na sugestię, by dla świętego spokoju przekazać przewodniczącej TS uzasadnienie, Rosati odpowiedział:

- Pani Manowska ma teraz doskonały moment, żeby zwołać posiedzenie Trybunału Stanu i trzymać kciuki, że być może to wpłynie na ocenę jej postępowania w kontekście postępowania prowadzonego przez Prokuraturę Krajową - mówił Rosati. Jego zdaniem może to być okoliczność łagodząca. - I na tym pani Manowska powinna się skoncentrować - dodał.

Czy Małgorzata Manowska próbuje postawić na swoim ws. Trybunału Stanu?

Pytany, dlaczego zatem Małgorzata Manowska odmawia zwołania posiedzenia, mecenas Rosati powiedział, że ma na ten temat dwie hipotezy.

- Jedna jest taka, że z przyczyn dla mnie kompletnie niezrozumiałych ktoś postanowił postawić na swoim. Tutaj oczywiście myślę o pani Manowskiej. To takie siłowanie się, próba pokazania, kto tu jest osobą wiodącą.  A druga sprawa, która moim zdaniem pobrzmiewa, biorąc pod uwagę dotychczasowe wypowiedzi i działania pani Manowskiej, to rozpaczliwa próba zachowania posiadanych kompetencji, nadmiarowego skupienia kompetencji w rękach jednej osoby – stwierdził mec. Rosati.

Wyjaśnił, że plan wnioskodawców jest prosty: zmiana regulaminu po to, by Trybunał Stanu funkcjonował w sposób sprawny i zgodny z przepisami.

- Nie może być tak, że jest jedna osoba, która ma w swoich rękach skupione wszystkie kompetencje. Państwo nie jest księstwem udzielnym i organy kolegialne mają prawo do podejmowania autonomicznych decyzji. Cała historia - podsumował Rosati.

Przypomnijmy, że zwołania posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu w celu zmiany regulaminu domagała się grupa sześciu nowych członków TS. Chcą ograniczyć szerokie kompetencje Przewodniczącego TS, którym jest I Prezes SN. Ponieważ Małgorzata Manowska posiedzenia nie zwołuje, Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia przez nią obowiązków. Pod wnioskiem o ściganie Manowskiej podpisał się m.in. Przemysław Rosati.

- Decyzja prokuratury daje mi poczucie, że polskie państwo działa tak jak powinno wtedy, kiedy funkcjonariusz publiczny nie przestrzega prawa - powiedział Rosati we wtorkowej "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24.

Pozostało 84% artykułu
Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok