Jak podaje portal Energetyka24.pl — za francuskim dziennikiem Le Figaro — sąd w Cherbourgu we Francji skazał siedmiu działaczy organizacji Greenpeace. Wyrok, wydany we wtorek 14 maja, nałożył na siódemkę aktywistów karę grzywny w wysokości 80 tys. euro. Jest to zwieńczenie procesu, wytoczonego przez władze elektrowni jądrowej we Flamanville działaczom organizacji.
Czytaj więcej
Rząd musi się odnieść do stawianych zarzutów m.in. w sprawie zatrzymania aktywistów Greenpeace na łodziach.
Aktywiści Greenpeace skazani. Wdarli się na teren elektrowni
Wyrok dotyczył wydarzeń z dnia 31 marca 2022 roku. Wtedy to grupa aktywistów Greenpeace wdarła się przez płot na teren elektrowni jądrowej we Flamanville, a następnie rozpoczęła trwającą w sumie 7 godzin blokadę jednego z wjazdów na teren zakładu. Protestujący intruzi mieli ze sobą m.in. transparenty z hasłami sprzeciwiającymi się wykorzystaniu energii atomowej.
Władze elektrowni wnioskowały zaś o karę rzędu miliona euro tytułem odszkodowania za straty oraz zmarnowane godziny pracy. Wyrok, wydany we wtorek 14 maja, nałożył na siódemkę aktywistów karę grzywny w wysokości zaledwie 80 tys. euro.
Incydent ten zaowocował procesem, wytoczonym członkom organizacji przez elektrownię w Flamanville. Początkowo, przed sądem stanęło 15 działaczy Greenpeace — wśród nich dyrektor generalny, zarządzający organizacją na terenie Francji. Władze elektrowni wnioskowały zaś, jak podaje Energetyka.24, o karę rzędu miliona euro tytułem odszkodowania za straty oraz zmarnowane godziny pracy — ten postulat firmy EDF, zarządzającej ośrodkiem, nie został zrealizowany.