Polskiemu rządowi została zakomunikowana sprawa Friedrich p. Polsce (skarga nr 25344/20 i 17 innych podobnych) dotycząca zatrzymania aktywistek i aktywistów Greenpeace, którzy zablokowali statek z węglem z Mozambiku płynący do portu w Gdańsku. Aktywiści namalowali na burcie statku ogromny napis „Węgiel stop", gdy żaglowiec Rainbow Warrior wpłynął do portu i rzucił kotwicę przy terminalu węglowym, uniemożliwiając rozładunek węgla. Aktywiści chcieli zwrócić uwagę polskiego rządu na pilną potrzebę działań na rzecz ochrony klimatu i konieczność odejścia od węgla do 2030 r.
Istotą skargi jest zatrzymanie skarżących przez uzbrojoną Straż Graniczną, która przez wiele godzin nie pozwoliła im opuścić statku, choć nie było uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa ani ryzyka ucieczki. O swoich prawach zostali poinformowani po wielu godzinach zatrzymania. Nieprawidłowo również został wskazany czas zatrzymania – wiele godzin po faktycznym zatrzymaniu. Polskie sądy nie dopatrzyły się jednak żadnych nieprawidłowości.
Środowisko i hałas
Skarżący podnoszą naruszenie art. 5 ust. 1 i 2 konwencji z uwagi na bezprawne, arbitralne i bezzasadne zatrzymanie, a także art. 2 protokołu nr 4 do konwencji z powodu bezzasadnego pozbawienia ich prawa do swobodnego poruszania się statkiem przez siedem godzin. Zarejestrowanie zatrzymania w protokole dopiero od godziny czwartej nad ranem, pomimo iż trwało już od godziny dwudziestej poprzedniego dnia uniemożliwiło skarżącym właściwą kontrolę legalności, zasadności i prawidłowości zatrzymania przez sąd. Dodatkowo mogło dojść do naruszenia art. 10 i 11 konwencji z uwagi na nieproporcjonalne ograniczenie wolności słowa i zgromadzeń. Udział w pokojowym proteście mającym na celu zwrócenie uwagi na ważne kwestie społeczne (ochrona klimatu) oraz użycie uzbrojonego w karabiny maszynowe oddziału Straży Granicznej, a także długość zatrzymania miały zniechęcić ich do protestowania.
Polski rząd musi się teraz odnieść do zarzutów.
Trybunał zbada również sprawę niedogodności doznanych przez skarżącego z uwagi na hałas, wibracje i zanieczyszczenie, a także ryzyko uderzenia przez samochód wynikające ze zwiększenia ruchu na drodze komunalnej z autostrady A4 do Tarnowa (Stawarz p. Polsce, skarga nr 32309/19).