Reżim Putina zabił Aleksieja Nawalnego. Co to mówi o dzisiejszej Rosji?
Jestem w szoku. Rosja jest odpowiedzialna za to, co się stało, to jasne. Nie jestem jednak zaskoczony, raczej pogrążony w głębokim smutku. Rosyjski reżim wielokrotnie szedł tą drogą. Teraz posunął się jednak o krok dalej. Zgładził najbardziej znanego przywódcę opozycji, postać niezwykle ważną dla wolnej Rosji. Putin poszedł za daleko.
Można się teraz po nim spodziewać wszystkiego?
Sięgnie po wszystkie środki, aby utrzymać się u władzy.
Estoński wywiad wskazuje, że Rosja chce podwoić liczbę wojsk rozmieszczonych na granicy z Finlandią i krajami bałtyckimi. A zdaniem duńskiego ministra obrony Rosja może uderzyć w NATO w ciągu trzech–pięciu lat. Trzecia wojna światowa wybuchnie w Finlandii?
Wszyscy musimy uświadomić sobie, że Rosja jest zagrożeniem dla każdego kraju Europy. Ale oczywiście w pierwszym rzędzie zagrożone są państwa, które z Rosją graniczą. Finlandia jest bardzo dobrze przygotowana na odparcie takiej agresji. Ale teraz musi się obudzić cała Europa. I to natychmiast. Nie ma czasu do zmarnowania. Trzeba wzmocnić nasz przemysł zbrojeniowy, ponieważ musimy od razu pomóc Ukrainie. A w średnim i dłuższym okresie większych zdolności obronnych potrzebuje sama Europa. Musimy skutecznie odstraszyć Rosję przeciwko agresji na Europę. To jest kraj, który się głęboko zmienił, stał się niezwykle agresywny. Przeciwko takiemu zagrożeniu nie możemy polegać wyłącznie na pomocy USA. Potrzebujemy naszych własnych zdolności obronnych. Finlandia wdrożyła całościowy model obrony obejmujący bezpieczeństwo wojskowe, ale też żywnościowe, energetyczne, ochronę kluczowej infrastruktury. Zakłada on współpracę państwa ze społeczeństwem obywatelskim, przedsiębiorcami. Chcemy pomóc to wdrożyć w całej Europie. Premier Tusk przyjął to z wielkim zadowoleniem.
Czytaj więcej
Rosyjska niezależna „Nowaja Gazeta Europa” dowiedziała się, że ciało Aleksieja Nawalnego znajduje się w kostnicy Okręgowego Szpitala Klinicznego w Salechardzie. Źródła podają, że do soboty nie przeprowadzono jeszcze sekcji zwłok.
Jeśli Rosja uderzy w Finlandię, poniesie klęskę jak w kampanii zimowej na przełomie 1939 i 1940 r.?
Mamy jedną z najsilniejszych armii w NATO, bardzo poważne siły rezerwy. To 800 tys. ludzi, których jesteśmy w stanie szybko postawić pod bronią. Mówimy więc o bardzo skutecznej sile odstraszania. Nie spodziewamy się natychmiastowego ataku ze strony Rosji, ale jesteśmy gotowi!