Te wszystkie trendy zogniskowane w naszej części świata w ciągu najbliższych siedmiu lat doprowadzą do sytuacji, kiedy drobna iskra będzie prowadzić do przesilenia. Wiele jest niepewności, ale jedno jest pewne: koniec status quo. Zdecydują o tym cykle wyborcze, także te w USA i Rosji, nadchodzące nieuchronnie spowolnienie w gospodarce światowej, konsekwencje przełomu technologicznego oraz rozwój sytuacji między USA, Chinami i Rosją.Grupa naszych ekspertów zarysowała pięć scenariuszy, z których każdy zaczyna się od obecnej sytuacji, ale napędzany inną logiką polityczną da różny wynik. Co ważne, eksperci nie zgadzali się co do preferowanego przez wszystkich scenariusza i to pozwoliło nam wykrystalizować wizję przyszłości bez dyplomatycznego owijania w bawełnę. Zgadzają się natomiast co do tego, że na dzień dzisiejszy każdy ze scenariuszy już się rozpoczął i na ten moment każdy jest tak samo możliwy do zrealizowania.
Europa Środkowa może się rozpaść na państwa UE i te, które zdecydują się na odwrócenie integracji europejskiej. Viktor Orbán może zdominować swoją ideologią nie tylko region, ale też całą Unię. Jak co 20–30 lat może też dojść do zmiany kultury politycznej, której siłą napędową stanie się nowe pokolenie.
Scenariusz 1.
Suwerenność i antyliberalny trend, który jest szczególnie wyraźny w polityce państw środkowoeuropejskich, staje się głównym nurtem w całej UE. Europejskie normy demokracji i rządów prawa stają się wydmuszką w większości państw. Tymczasem dalsza integracja europejska najpierw zostaje zamrożona, a następnie jest stopniowo odwracana. W rezultacie projekt europejski zostaje zdegradowany do strefy wolnego handlu prowadzonej przez państwa tylko z przyzwyczajenia nazywane demokracjami.
Scenariusz 2.
Suwerenistyczny i antyliberalny trend nie rozprzestrzenia się na całym kontynencie. Choć tendencja ta nadal ogranicza się do regionu, tworzy szereg reżimów politycznych – od autorytarnej i nacjonalistycznej odmiany na Węgrzech do mieszanki demokratycznego paternalizmu i patriotyzmu w innych krajach. Tymczasem UE, pod wpływem rdzennych państw integracji, przezwycięża impas decyzyjny i zaczyna egzekwować standardy demokratyczne oraz zasady praworządności. Państwa V4 muszą dokonać wyboru, który dla jednych oznacza exit, a dla innych wejście do strefy euro. Obranie tych różnych kursów oznacza jednak zarazem koniec Europy Środkowej jako spójnego regionu politycznego.
Scenariusz 3.
Kryzys gospodarczy lub nowy etap wojny hybrydowej na wschodzie Europy, a w konsekwencji fala migrantów napływająca do krajów V4, przynosząc przewartościowanie dotychczasowej polityki prowadzonej przez cztery rządy. Państwa UE decydują się na uruchomienie pomocy służącej odbudowie stabilności i bezpieczeństwa w regionie. W konsekwencji zmienia się społeczne nastawienie do ściślejszej integracji. Nawet politycy kierujący się w większej mierze sentymentem nacjonalistycznym zdecydują się na przyjęcie wspólnej waluty i akceptację pozytywnej roli instytucji UE. W efekcie w 2025 r. UE jest bardziej zintegrowana niż kiedykolwiek.
Scenariusz 4.
Nowe pokolenie coraz częściej rzuca wyzwanie obecnej klasie politycznej uformowanej w 1989 r. Bardziej niż poprzednie pokolenia młodsi kontestują brak odpowiedzi obecnej klasy politycznej na wyzwania współczesności. Na tym tle w Polsce wyłania się ruch społeczny, który promuje nowych liderów politycznych – autentycznych w walce z korupcją, ekstremizmem politycznym i potrafiących przekuć nowe obawy i resentymenty na pozytywny program polityczny. Rezultatem jest pewna siebie i progresywna Europa Środkowa.