Przeprowadzono ekshumację szczątków posła Wassermanna

Dziś rano na cmentarzu na Bielanach w Krakowie ekshumowano szczątki posła Zbigniewa Wassermanna, jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej.

Aktualizacja: 29.08.2011 17:24 Publikacja: 29.08.2011 11:47

Przeprowadzono ekshumację szczątków posła Wassermanna

Foto: Rzeczpospolita

Ekshumacja to rezultat opinii zespołu biegłych z Wrocławia, opracowanej na wniosek wojskowej prokuratury. Do ekshumacji doszło z powodu dużych rozbieżności między dokumentacją medyczną posła PiS pochodzącą z polskich szpitali, gdzie był leczony przed laty, a sekcją zwłok zrobioną przez Rosjan po katastrofie Tu-154. Domagała się ekshumacji m.in. córka posła Małgorzata Wassermann.

Szczątki Zbigniewa Wassermanna przewieziono już do krakowskiego Zakładu Medycyny Sądowej. Badania mają potrwać kilka dni.

Te rozbieżności w dokumentacji, o jakich „Rz" pisała, to m.in. stwierdzenie przez Rosjan obecności w przekazanych bliskim polityka szczątkach organów, które Zbigniewowi Wassermannowi usunięto podczas operacji.

W maju Żandarmeria Wojskowa zabrała z krakowskiego szpitala dokumentację medyczną Zbigniewa Wassermanna. Oficerowie Żandarmerii działali na polecenie prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy Tupolewa z 10 kwietnia 2010 roku.

O ekshumację do prokuratury wystąpiła też rodzina posła Przemysława Gosiewskiego. I w tym wypadku dane z sekcji parlamentarzysty PiS przekazane przez Rosjan nie zgadzają się ze stanem faktycznym, w tym anatomicznymi szczegółami budowy posła - twierdza jego bliscy.

- Mój ojciec 21 lat temu był poddany bardzo poważnej operacji, w wyniku której usunięto mu sporą część organów wewnętrznych - mówiła wiosną dziennikarzom Małgorzata Wassermann.

Stwierdziła nawet, że pozorowano wykonanie sekcji zwłok.

- 13 kwietnia 2010 r. ciało ojca było identyfikowane przez moją bratową i dyrektora biura poselskiego Mateusza Bochacika. W czwartek ciało było już na Torwarze i z zapewnień Mateusza wynika, że na pewno nie było ono poddane sekcji. On wiedział, że są charakterystyczne ślady na ciele ojca. Oglądał je i powiedział, że jest w stu procentach pewien, że nie było cięcia sekcyjnego. Jeżeli inne sekcje wyglądają tak, jak nasza, to znaczy, że jesteśmy pozbawieni tego rodzaju dokumentacji w Polsce -  tłumaczyła córka posła.

Naczelna Prokuratura Wojskowa podkreśla, iż nie ma wątpliwości co do tożsamości posła PiS, lecz co do „stwierdzeń w dokumentacji sądowo-lekarskiej badania zwłok zmarłego, otrzymanej z Rosji". Prokuratura nie chce też przesądzać, co to oznacza dla śledztwa, gdyby podejrzenia rodziny posła Wassermanna się potwierdziły.

- To wskazywałoby na możliwość preparowania przez Rosjan dokumentów. Miałoby to znaczenie także dla innych ofiar katastrofy i przebiegu całego śledztwa – twierdzi mecenas Rafał Rogalski, który reprezentuje część rodzin ofiar. W imieniu bliskich Przemysława Gosiewskiego już trzy razy składał wniosek o ekshumację jego szczątków. Na podobne wnioski zdecydowali się krewni Janusza Kurtyki i Stefana Melaka.

Ponowny pogrzeb Zbigniewa Wassermanna ma odbyć się 1 września na krakowskich Bielanach.

Ekshumacja to rezultat opinii zespołu biegłych z Wrocławia, opracowanej na wniosek wojskowej prokuratury. Do ekshumacji doszło z powodu dużych rozbieżności między dokumentacją medyczną posła PiS pochodzącą z polskich szpitali, gdzie był leczony przed laty, a sekcją zwłok zrobioną przez Rosjan po katastrofie Tu-154. Domagała się ekshumacji m.in. córka posła Małgorzata Wassermann.

Szczątki Zbigniewa Wassermanna przewieziono już do krakowskiego Zakładu Medycyny Sądowej. Badania mają potrwać kilka dni.

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!