Koalicja Obywatelska wygrała czy przegrała wybory?
W tych wyborach chodziło o stworzenie większościowej kolacji rządowej. Ten cel został osiągnięty w 100 procentach. KO dostała wynik powyżej 30 proc. Cieszy również, że fantastyczne wyniki dostali nasi przyjaciele z Trzeciej Drogi i Lewicy. Były dwa warianty wyborcze – jedna silna lista wyborcza albo pójście w trzech blokach, żeby uzyskać jak najlepszy wynik. Mamy ponad 11 milionów głosów, co pozwoli nam na stworzenie rządu. Mam nadzieję, że PKW potwierdzi naszą solidną większość. Mamy 100 konkretów na pierwsze 100 dni, do których dołączymy tematy ważne dla Trzeciej Drogi i Lewicy. Nie ma co czekać, trzeba brać się do roboty.
Czytaj więcej
Czy pan prezydent chce dać czas PiS-owi na to, żeby zniszczył dokumenty? Czy chce dać PiS-owi czas, żeby pewne rzeczy pochował? Czy chce dać PiS-owi czas, żeby niektórzy jeszcze się gdzieś umocowali? - zastanawiała się podczas rozmowy z Onetem posłanka opozycji Katarzyna Lubnauer.
Wyniki, które spływały w poniedziałek z PKW, pokazywały, że PiS się wzmacnia, przynajmniej do połowy dnia. Przedstawiciele PiS liczą, że jeszcze mogą wygrać te wybory z jeszcze wyższym wynikiem gwarantującym im większość w Sejmie niezbędną do samodzielnego rządzenia.
PiS wie, że w tej chwili spływają protokoły z wiejskich i małomiasteczkowych komisji wyborczych. Nawet w małych obwodowych komisjach szpitalnych, członkowie komisji skończyli pracę o 5–6 rano, a te ze względu na dołożenie kart referendalnych. Wyniki, o których PiS mówi, to przede wszystkim małe ośrodki, które zwyczajowo sympatyzują z PiS.