Bogusław Chrabota: PiS odpowiada za swoją własną porażkę

Czynnikiem sprawczym tej mobilizacji była partia Jarosława Kaczyńskiego. To oni odpowiadają za swoją własną porażkę - mówił w programie #RZECZoPOLITYCE o frekwencji wyborczej oraz o wynikach badania late poll Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”.

Publikacja: 16.10.2023 12:39

adm

Badanie late poll wskazuje, że Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 36,6 proc. (198 mandatów), Koalicja Obywatelska - 31 proc. (161 mandatów), Trzecia Droga - 13,5 proc. (57 mandatów), Nowa Lewica - 8,6 proc. (30 mandatów), Konfederacja - 6,4 proc. (14 mandatów). Do Sejmu nie dostali się Bezpartyjni Samorządowcy, którzy zdobyli 2,4 proc. głosów. 

W programie #RZECZoPOLITYCE gościem Jacka Nizinkiewicza był Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. 

Czytaj więcej

PKW podaje częściowe wyniki wyborów: PiS ponad 40 proc. Ale jest zastrzeżenie

Bogusław Chrabota: Wielu zagłosowało w proteście przeciwko hejtowi i brutalnej propagandzie, która była sączona przez PiS 

Zdaniem redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej”, "to PiS odpowiada za swoją własną porażkę”. - Wbrew wszelkim przewidywaniom frekwencja była gigantyczna i gdyby zapytać, kto jest sprawcą tej mobilizacji wyborczej Polaków, to ja nie mam żadnych wątpliwości, że jest to zasługa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Bogusław Chrabota. - PiS, nie mając nadzwyczaj merytorycznej oferty w wyborach – w sensie programowym – postanowił straszyć. Straszył uchodźcami, Niemcami, Unią Europejską. Do 500+ ludzie się przyzwyczaili. 13-ta i 14-ta emerytura? Zgrane karty – w trakcie ostatnich lag wielokrotnie zastosowane. Obronność? Nic ciekawego. Nie było pomysłu na nowy transfer socjalny, który budował przez lata pozycję i wpływu PiS - podkreślił. 

Jak zaznaczył Chrabota, „nie było w historii polskiej polityki tak brutalnego i konsekwentnego hejtu przeciwko jednej osobie, jak przeciwko Donaldowi Tuskowi”. - Ja nawet z czasów komuny nie pamiętam, żeby był taki hejt wobec Lecha Wałęsy. Co to spowodowało? Rozdygotanie emocjonalne Polaków. Z jednej strony zmobilizowało jakąś dodatkową część wyborców PiS, którzy mogliby nie pójść do wyborów. Ale drugą stroną tej mobilizacji, była mobilizacja przeciwnej strony sceny politycznej. Wydaje mi się, że wielu ludzi poszło głosować w proteście przeciwko takiemu hejtowi i brutalnej oraz niesprawiedliwej propagandzie, która była sączona przez PiS - zaznaczył rozmówca Jacka Nizinkiewicza. - Uważam, że czynnikiem sprawczym tej mobilizacji była partia Jarosława Kaczyńskiego. To oni odpowiadają za swoją własną porażkę - ocenił Bogusław Chrabota.

- Jako jedna z pięciu partii czy koalicji, które znajdą się w Sejmie, PiS wygrało wybory. Tyle, że to było referendum rządzący kontra opozycja. Opozycja, zyskując ponad 53 procent głosów i 248 mandatów w parlamencie, wygrała z rządzącymi. Opozycja już zjednoczona – już po deklaracji, że będzie tworzyć rząd. Wygrała opozycja w sensie statystycznym. Jeśli patrzymy na poszczególne partie, wygrało PiS, ale PiS nie ma możliwości stworzenia rządu, możliwości koalicyjnych. A opozycja jest już dogadana - powiedział Bogusław Chrabota.

Redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” o misji tworzenia rządu: Andrzej Duda będzie prawdopodobnie lojalny wobec PiS

Redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” mówił także o tym, co zrobić może obecnie prezydent Andrzej Duda. - Prezydent Andrzej Duda może powierzyć misję tworzenia rządu każdemu Polakowi. Tradycja jest taka, że powierza tę misję wygranemu, ale nie ma związanych rąk - powiedział Bogusław Chrabota. - Jeśli by doszło do tego, że uzyskałby argumenty na rzecz tego, że większą szansę ma rząd koalicyjny partii opozycyjnych, to może wykonać taki manewr i powierzyć misję tworzenia rządu – z perspektywą większości – liderowi opozycji - dodał. - Oczywiście znamy poglądy prezydenta i wiemy, że wywodzi się z PiS, więc prawdopodobnie będzie wobec tej partii lojalny i to jej powierzy misję tworzenia rzadu. Natomiast możliwość odejścia od tej praktyki jest - zaznaczył Chrabota.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Dlaczego PiS przegrał, skrewiła Konfederacja i wygrał Hołownia?

Jak powiedział redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, ma pojawić się list podpisany przez wszystkich członków partii opozycyjnych – przez 248 osób – które wskażą jako kandydata na premiera Donalda Tuska. - I w ten sposób prezydent mógłby już czuć się związany pewną deklaracją publiczną, oświadczeniem większości parlamentarnej do tego, żeby zastosować taki chwyt. Ja w to niespecjalnie wierzę, żeby Andrzej Duda się na to zdecydował. Co nie zmienia faktu – jeśli się potwierdzą badania late poll – że raczej realiów się nie zmieni. I wtedy poczekamy do momentu, kiedy w parlamencie będzie głosowane wotum zaufania wobec rzadu kontynuującego misję PiS. Jeśli tego wotum zaufania nie będzie – choćby na skutek tego, że będzie poparcie jakiejś części posłów z partii opozycyjnych – to wtedy Sejm ma prawo wskazać swojego kandydata na premiera i będzie kolejne głosowanie. Wtedy ta większość – 248 posłów – może przegłosować budowanie gabinetu przez Donalda Tuska czy jakiegokolwiek innego lidera opozycji - zauważył redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. 

Wybory 2023. Bogusław Chrabota: Na pewno będą próby korupcji – przejęcia mandatów opozycyjnych przez PiS

Czy Jarosław Kaczyński odda władzę? - Zgodnie z zasadami konstytucyjności – powinien - powiedział Bogusław Chrabota. - Chociaż najpierw poczekajmy na finalne wyniki wyborów. Potem jest to interludium – te kilka tygodni, kiedy prezydent zbiera nowy parlament. Nie wiadomo, czy data pierwszej sesji parlamentu będzie pod koniec tego miesiąca, czy w połowie listopada. Coś się będzie w polityce działo. Na pewno będą próby korupcji – przejęcie mandatów opozycyjnych przez PiS. Możliwe też, że będą inne chwyty – na przykład podważanie legalności wyborów w Sądzie Najwyższym - ocenił.

Jak stwierdził w programie #RZECZoPOLITYCE Bogusław Chrabota, „Andrzej Duda jest jednak realistą”. - Nie jest związany potencjalną drugą kadencją ze wskazania PiS. Pępowina nie została odcięta, ale myślę, że jeśli Polacy podjęli decyzję, to istnieje pewien obszar konsensusu w sprawach publicznych w Polsce. Istnieje pewna racja stanu, która będzie nakazywała prezydentowi podejmowanie działań wspólnych z tym rzędem, ale interesu państwa i społeczeństwa - zaznaczył w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. 

Badanie late poll wskazuje, że Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 36,6 proc. (198 mandatów), Koalicja Obywatelska - 31 proc. (161 mandatów), Trzecia Droga - 13,5 proc. (57 mandatów), Nowa Lewica - 8,6 proc. (30 mandatów), Konfederacja - 6,4 proc. (14 mandatów). Do Sejmu nie dostali się Bezpartyjni Samorządowcy, którzy zdobyli 2,4 proc. głosów. 

W programie #RZECZoPOLITYCE gościem Jacka Nizinkiewicza był Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. 

Pozostało 94% artykułu
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu