Taką informację otrzymaliśmy z zespołu prasowego Ministerstwa Obrony Narodowej. Decyzja zapadła po odwołaniu pełniącego obowiązki szefa wojskowych archiwów dr. Łukasza Cięgotury. Był on bliskim współpracownikiem Sławomira Cenckiewicza, który stał na czele tej instytucji od 2016 do 11 grudnia 2023 r. Zrezygnował na dwa dni przed sformowaniem rządu Donalda Tuska. Łukasz Cięgotura był m.in. członkiem sejmowej komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich, nazywanej lex Tusk, a na czele tej komisji stał Cenckiewicz.
Decyzja zapadła po odwołaniu pełniącego obowiązki szefa wojskowych archiwów dr. Łukasza Cięgotury
Szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz powołał na dyrektora WBH historyka prof. Grzegorza Motykę, który specjalizuje się w polskim ruchu oporu w czasie II wojny światowej i relacjach polsko-ukraińskich. Jest on członkiem Kolegium IPN.
Inwestycje pod lupą MON
„Nowe kierownictwo Biura planuje pełen audyt funkcjonowania instytucji” – informuje nas MON. Na razie nie jest podany zakres kontroli, ale z rozmów z byłymi pracownikami tej instytucji wynika, że może on objąć m.in. inwestycje, które były prowadzone w ostatnich latach w Wojskowym Biurze Historycznym.
Czytaj więcej
Dr hab. Sławomir Cenckiewicz, który w atmosferze sensacji ujawnia materiały z MSZ, jest w rzeczywistości pracownikiem archiwum tej instytucji. Cenckiewicz jest współtwórcą serialu TVP "Reset" (wraz z Michałem Rachoniem), który opowiada o relacjach z Rosją za rządów PO–PSL, gdy premierem był Donald Tusk.