Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiada utworzenie dowództwa transformacji. Zdaniem szefa Sztabu Generalnego WP gen. Wiesława Kukuły wiąże się to z rozpoczęciem prac nad programem rozwoju Sił Zbrojnych na lata 2025–2039. Dowództwu mają podlegać ośrodki szkoleniowe. Ma ono zbierać wnioski i doświadczenia, aby każda wprowadzana w wojsku zmiana uzbrojenia była uwzględniana w szkoleniu żołnierzy. To nowe rozwiązanie, o którym jednak już mówiło się od pewnego czasu.
Inwestycje w wojsko. MON stawia na drony
Szef MON obiecuje też utworzenie komponentu dronowego i postawienie na satelitarne rozpoznanie obrazowe. W tym zakresie wnioski z Ukrainy są oczywiste. Gen. Kukuła przypomniał, że urządzenia takie „pozwalają osiągać przewagę przy relatywnie niskich kosztach”. – Drony pozostaną też w rodzajach wojsk, jak do tej pory, ale taktyka ich działania będzie ściśle koordynowana i wytyczana z jednego miejsca – dodał. Komponent dronowy od pewnego czasu rozwijają Wojska Obrony Terytorialnej, wielokrotnie takie maszyny były wykorzystywane np. w akcjach poszukiwawczych. Generał dodaje też, że komponent satelitarny ma „pełnić rolę usługową na potrzeby całych Sił Zbrojnych”. To kontynuacja tego co robiła ekipa Mariusz Błaszczaka – w grudniu 2022 r. zdecydował on o zakupie dwóch rozpoznawczych satelitów francuskich. Powinny one zostać wyniesione na orbitę w 2027 r.
Czytaj więcej
Żołnierz ma mieć wreszcie porządne wyposażenie indywidualne, dlatego Sztab Generalny Wojska Polskiego zarządził przeprowadzenie operacji „Szpej”.
MON zapowiada też zmianę podporządkowania WOT, które dzisiaj podlegają ministrowi, a będą podporządkowane armii. Jeżeli parlament zaakceptuje propozycje prezydenta Andrzeja Dudy, dotyczące zmiany systemu kierowania Siłami Zbrojnymi, być może będą one podlegały dowództwu połączonemu.
Nowe jednostki wojskowe, ale nie na papierze
Nowe kierownictwo MON nie rezygnuje ze zwiększenia liczebności wojska oraz formowania nowych jednostek wojskowych. Audyt w MON wykazał jednak, że w niektórych przypadkach są one dzisiaj tylko „punktem na mapie”. – Pierwsza Dywizja Piechoty Legionów jest ukompletowana na poziomie batalionu, a 8. Dywizja Piechoty AK drużyny – mówił w Sejmie Władysław Kosiniak-Kamysz. Obiecuje on też podwyżki dla wojskowych i cywilów. W projekcie rozporządzenia MON przewiduje podniesienie uposażeń oficerów o 1500–2750 zł, podoficerów o 1260–1440 zł, a w korpusie szeregowych o 1040–1170 zł brutto. Najniższa pensja szeregowego ma wynosić 6 tys. zł brutto.