Przejazd Uberem za 30 tys. dolarów. Kto popełnił błąd?

Dwoje Amerykanów podróżujących po Kostaryce zapłaciło za kurs Uberem 29,999 tys. dolarów. Zaszokowani zostali bez środków na powrót do domu. Opis ich przygody krąży po forach podróżniczych.

Publikacja: 08.07.2023 16:43

Dwoje Amerykanów podróżujących po Kostaryce zapłaciło za kurs Uberem 29,999 tys. dolarów

Dwoje Amerykanów podróżujących po Kostaryce zapłaciło za kurs Uberem 29,999 tys. dolarów

Foto: Bloomberg

Tymczasem rachunek powinien wynieść 55 dol., czyli 29,999 tys. kostarykańskich kolonów. Błąd jest ewidentny, należność została źle przeliczona w wymianie z kolonów na dolary. Ale ani emitent karty debetowej Altura Credit Union, ani Uber nie poczuwają się do winy. Kiedy właściciel karty zwrócił się do Ubera, tam poradzono, żeby interweniował w banku. W Alturze dowiedział się, że winien jest Uber, bo to firma przewozowa nieprawidłowo ściągnęła należność i teraz powinna oddać różnicę.

Czytaj więcej

Uber i inne platformy pozywają Nowy Jork. Chodzi o płacę minimalną

Tak, czy owak na rachunku bieżącym podróżnika nie zostało ani centa. Czemu więc bank autoryzował wypłatę tak znacznej kwoty nie kontaktując się wcześniej z właścicielem rachunku? Bo ten właściciel właśnie, chcąc fajnie spędzić wakacje, zwrócił się do banku z wnioskiem o zniesienie dziennego limitu wypłat z konta. Z tego powodu bank nie zareagował, kiedy z konta wyszła tak ogromna kwota.

Nie wiadomo ostatecznie jak sprawa zostanie rozwiązana, ale już teraz można wyciągnąć z niej wnioski. Błędem turysty było skorzystanie z karty debetowej, a nie kredytowej. W przypadku tej pierwszej środki natychmiast są przelewane na wskazany rachunek. Jedynym sposobem jest więc przekonanie banku, że środki powinny wrócić na konto przynajmniej na czas wyjaśniania zaistniałej sytuacji. Zniesienie limitu, to także nie jest dobry pomysł. Jeśli potrzebujemy pieniędzy na jakiś większy wydatek, zawsze można zadzwonić na bezpłatną linię i polecić chwilowe zniesienie limitu.

Czytaj więcej

Uber, Lyft i inni mogą nie traktować kierowców jako pracowników

Dodatkowo jeszcze : jeśli płacimy kartą kredytową, mamy większe prawa, a środki nie opuszczają jej natychmiast. A wybierając się w dłuższą podróż dobrze jest zaopatrzyć się w dwie karty kredytowe. Kiedy więc z pierwszą stanie się coś niedobrego, zawsze mamy zabezpieczenie. Jeśli mamy wyłącznie jedna kartę debetową, odzyskanie środków z wyczyszczonego omyłkowo konta, może potrwać długo. W tym wypadku pieniądze znalazły się na koncie po 4 dniach roboczych.

Podobnie, jak było w tym wypadku znacznie rozsądniej jest płacić kartą kredytową, a nie debetową np. wówczas, gdy kupujemy bilety lotnicze. W przypadku, gdy lot jest odwołany, odzyskanie pieniędzy pd linii lotniczej trwa. Ale znacznie szybciej je odzyskamy płacąc kartą kredytową.

Tymczasem rachunek powinien wynieść 55 dol., czyli 29,999 tys. kostarykańskich kolonów. Błąd jest ewidentny, należność została źle przeliczona w wymianie z kolonów na dolary. Ale ani emitent karty debetowej Altura Credit Union, ani Uber nie poczuwają się do winy. Kiedy właściciel karty zwrócił się do Ubera, tam poradzono, żeby interweniował w banku. W Alturze dowiedział się, że winien jest Uber, bo to firma przewozowa nieprawidłowo ściągnęła należność i teraz powinna oddać różnicę.

Pozostało 82% artykułu
Transport
PAŻP podnosi stawki. W przyszłym roku polecimy drożej
Transport
Załamuje się popyt na samochody elektryczne. Już cierpią producenci w Polsce
Transport
CPK odcina się prezydentowi Andrzejowi Dudzie: „To nieprawda!”
Transport
Chińskie nabrzeże w Gdyni pod specjalnym nadzorem
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Transport
Boeing po raz pierwszy w historii wprowadza cięcia wydatków w zarządzie. Pod naciskiem strajkujących