Obywatele będą mieć większy udział w zagospodarowaniu lasów. Takie zmiany zakłada projekt nowelizacji ustawy o lasach oraz ustawy o ochronie przyrody, który został opublikowany w Rządowym Centrum Legislacji. Dla przykładu, organizacje społeczne będą miały trzy tygodnie na złożenie opinii i stanowisk w sprawie zatwierdzenia udostępnionego planu urządzenia lasów będących w zarządzie Lasów Państwowych. Będą mogły też zwrócić się do sądu z żądaniem skutecznego zbadania pod względem merytorycznym i formalnym legalności planów urządzenia lasu i zaskarżyć akt zatwierdzenia przez starostę uproszczonego planu urządzenia lasu (będącego własnością jednostek samorządu terytorialnego).
Ekolodzy pozytywnie o zmianach. „Chcemy ograniczenia wycinki”
Dodajmy, że w planie urządzenia lasu jest zawarty opis i ocena stanu lasu oraz informacje o terenach, na których planowana jest wycinka drzew. – Zdecydowanie chcemy ograniczenia wycinki – mówi Wiesław Tomaszewski, prezes Okręgu Pomorsko-Kujawskiego Polskiego Klubu Ekologicznego. Jak zaznacza, w przeszłości leśniczowie nie zawsze chcieli rozmawiać z ekologami na temat terenów planowanych do wyrębu. Dlatego proponowaną zmianę ocenia pozytywnie. Dotychczas plany urządzenia lasów były opiniowane jedynie w konkretnych nadleśnictwach Lasów Państwowych. – Do organizacji pozarządowych nie zawsze docierała informacja, że dostępny jest projekt planu urządzania lasów jakiegoś konkretnego nadleśnictwa. Teraz mamy być partnerem w opiniowaniu i będziemy się tego domagać – tłumaczy prezes Tomaszewski.
Także sami obywatele będą mogli m.in. brać udział w konsultacjach społecznych na etapie sporządzania planu urządzenia lasu. Z kolei rada gminy, której członków mieszkańcy sami wybrali, będzie obowiązkowo opiniować projekt takiego planu. Jeśli opinia będzie negatywna, możliwa będzie też odmowa zatwierdzenia planu.
Czytaj więcej
– Zależy nam na tym, aby na drodze do osiągnięcia tych 20 proc. lasów chronionych przed wycinką, uwzględnić interesy wszystkich stron, stąd pomysł stworzenia Narady o Lasach i zespołów, w ramach których wszyscy mogą wspólnie zasiąść do stołu i porozmawiać – mówi Mikołaj Dorożała, Wiceminister klimatu i środowiska oraz Główny Konserwator Przyrody.
Wycinek nie da się uniknąć?
Zmiany umożliwią też leśniczym wytłumaczenie i wyjaśnienie własnych działań społeczeństwu. Sekretarz warszawskiego oddziału Ligi Ochrony Przyrody Zbigniew Januszczak, od 40 lat członek LOP, nie zgadza się np. z opiniami, że leśniczowie wycinają zbyt wiele drzew. – To nie jest prawda, ponieważ ingerować trzeba we wszystko, nawet w lasach czy w parkach wymagana jest kontrola. Muszą być zachowane szlaki turystyczne i ścieżki edukacyjne z zamontowanymi tablicami informacyjnymi dotyczącymi roślin leczniczych na danym terenie. To właśnie robią leśniczowie. Nie jesteśmy za tym, aby ograniczać lub zakazywać leśnikom wycinki – tłumaczy.