Po powstaniu rządu Donalda Tuska mamy w Polsce do czynienia z tzw. kohabitacją - czyli sytuacją, w której prezydent i premier pochodzą z przeciwnych obozów politycznych.
W przeszłości taka sytuacja miała miejsce w latach 1997-2001 (rząd AWS-UW przy prezydencie Aleksandrze Kwaśniewskim), w latach 2007-2010 (rząd PO-PSL przy prezydencie Lechu Kaczyńskim) i krótko w 2015 (po zwycięstwie Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich przez chwilę nowy prezydent współpracował z rządem PO-PSL).
Andrzej Duda nie powierzył misji tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi
W środę prezydent Andrzej Duda dokonał zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. W czasie uroczystości w Pałacu Prezydenckim zarówno prezydent, jak i premier, wyrażali wolę współpracy.
Czytaj więcej
Jestem bardzo wzruszony, to jest chwila wyjątkowa, nie tylko w skali biografii jednego człowieka - mówił w czasie uroczystego zaprzysiężenia rządu premier Donald Tusk.
Zapowiedzią tego, że współpraca ta nie będzie łatwa jest jednak m.in. wcześniejsze powierzenie przez prezydenta Andrzeja Dudę misji tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu, mimo że koalicja KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy od początku deklarowała, że ma większość i chce utworzyć rząd.