Firma marketingowa Piala Inc wprowadziła nowy płatny urlop od września, po skargach pracowników, którzy nie palą. Skarżyli się oni, że pracują dłużej od pracujących kolegów.
Rzecznik firmy Hirotaka Matsushima mówił w rozmowie "The Telegraph", że o problemie powiadomił jeden z pracowników poprzez skrzynkę skarg i zażaleń. - Zgodnie z tą sugestią, prezes firmy Takao Asuka zdecydował się dać pracownikom niepalącym dodatkowy urlop, aby zrekompensować brak przerw - powiedział.
Prezes Asuka ma nadzieję, że wprowadzone rozwiązanie będzie stanowić zachętę dla pracowników firmy do rzucenia palenia.
W ostatnich miesiącach w całej Japonii rozgrzała dyskusja na temat zmniejszenia liczby osób palących i wprowadzenia surowszych przepisów w tej sprawie. W lipcu prezydent Tokio Yuriko Koike ogłosił plan, by w całej stolicy Japonii wprowadzić zakaz palenia w miejscach publicznych przed Igrzyskami Olimpijskimi w 2020 roku.
Propozycja ta może spotkać się z oporem palących polityków, restauratorów i japońskiego giganta na rynku tytoniowym - Japan Tobacco jest w jednej trzeciej własnością rządu, a w 2015 roku wypłacił 700 milionów dolarów dywidendy swoim akcjonariuszom.