Nowe przepisy regulujące używanie broni na granicy mogą doprowadzić do „eskalacji niebezpieczeństwa dla funkcjonariuszy i żołnierzy” z uwagi na wyłączenie ich odpowiedzialności karnej również w przypadku nieostrożnych lub lekkomyślnych zachowań narażających zdrowie i życie innych funkcjonariuszy” – twierdzą eksperci z Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego.
We wtorek połączone komisje obrony narodowej oraz sprawiedliwości i praw człowieka rozpoczną w Sejmie prace nad rządowym projektem ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu usprawnienia działań Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji oraz Straży Granicznej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa.
Projekt przygotowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej dodaje do ustawy o obronie ojczyzny oraz ustawy o środkach przymusu bezpośredniego regulacje, zgodnie z którymi żołnierze, policjanci oraz funkcjonariusze Straży Granicznej nie będą popełniać przestępstwa w sytuacji, gdy użyją broni z naruszeniem reguł jej stosowania.
Chodzi o przypadki, w których funkcjonariusz odpiera bezpośredni zamach na życie lub zdrowie (swoje lub innej osoby), przeciwdziała czynnościom do takiego zamachu zmierzającym, a także przeciwstawia się „osobie niepodporządkowującej się wezwaniu do natychmiastowego porzucenia broni, materiału wybuchowego lub innego niebezpiecznego przedmiotu, którego użycie może zagrozić życiu, zdrowiu lub wolności tego żołnierza lub innej osoby, lub która usiłuje bezprawnie odebrać broń temu żołnierzowi lub innej osobie uprawnionej do jej posiadania”. Wyłączenie bezprawności ma zachodzić w tych przypadkach, „jeżeli okoliczności wymagają natychmiastowego działania”.
Czytaj więcej
Rząd przyjął w środę projekt nowelizacji ustawy regulujący użycie broni przez żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej i policjantów. Przepisy określają, kiedy będzie można otworzyć ogień na granicy.