Iwona Kasperek, specjalista ds. nieruchomości i zagospodarowania przestrzennego
Sylwia Moreu-Żak, radca prawny, praktyka nieruchomości, reprywatyzacji i doradztwa dla klientów indywidualnych kancelarii Wardyński i Wspólnicy Co do zasady.pl
Władze samorządowe bądź organy reprezentujące Skarb Państwa zarzucają deweloperom, że planowana inwestycja lub inna zmiana dotychczasowego sposobu korzystania z nieruchomości są niezgodne z celem, na jaki ustanowiono użytkowanie wieczyste. Użytkownikowi wieczystemu oferuje się w związku z tym zawarcie umowy w sprawie zmiany sposobu korzystania z nieruchomości. Równolegle miasta domagają się zapłaty rekompensaty. Czy te działania są uzasadnione?
Nabycie w drodze uwłaszczenia
Na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy z 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczeniu nieruchomości grunty stanowiące własność Skarbu Państwa lub własność gminy (związku gmin) z wyłączeniem gruntów Państwowego Funduszu Ziemi, będące w dniu wejścia powołanej ustawy w zarządzie państwowych osób prawnych innych niż Skarb Państwa lub komunalnych osób prawnych, stały się z tym dniem z mocy prawa przedmiotem użytkowania wieczystego. Nabycie prawa użytkowania wieczystego gruntów, oraz własności budynków, innych urządzeń i lokali, stwierdza się decyzją wojewody w odniesieniu do nieruchomości stanowiących własność Skarbu Państwa lub decyzją zarządu gminy w odniesieniu do nieruchomości stanowiących własność gminy. Decyzje, o których mowa, potocznie zwane są decyzjami uwłaszczeniowymi.
Stosownie do art. 2 ust. 3 wspomnianej ustawy w brzmieniu obowiązującym do 24 grudnia 1992 r. w decyzji uwłaszczeniowej określano również okres użytkowania wieczystego z zachowaniem zasad określonych w art. 236 Kodeksu cywilnego. Od 24 grudnia 1992 r. w decyzji tej określa się również inne warunki użytkowania wieczystego. Jednym z warunków użytkowania wieczystego jest cel, na który nieruchomość gruntowa została oddana w użytkowanie wieczyste. W większości decyzji uwłaszczeniowych cel ten jest zdefiniowany jest jako „korzystanie z gruntu zgodnie z przeznaczeniem". Takie sformułowanie przez szereg lat nie budziło wątpliwości.