Pieniądze na niepełnosprawne dzieci giną w samorządach

Szkoły nie chcą przyjmować dzieci niepełnosprawnych. Nie mają kadry ani pieniędzy na dodatkowe zajęcia. Nowe przepisy mogą to zmienić

Publikacja: 18.04.2011 04:57

Pieniądze na niepełnosprawne dzieci giną w samorządach

Foto: www.sxc.hu

 

Na edukację uczniów z orzeczoną niepełnosprawnością przyznawane są dodatkowe środki. Zwiększają one subwencję oświatową, trafiającą z budżetu państwa do samorządu terytorialnego.

Szkoły zgłaszają, ile dzieci niepełnosprawnych u nich się uczy, i na tej postawie powinny otrzymać dodatkowe środki na specjalne potrzeby edukacyjne tych uczniów. Na każde dziecko z zespołem Aspergera, które nie chodzi do szkoły specjalnej, samorządy dostają z budżetu państwa prawie 50 tys. zł rocznie, a na niedostosowane społecznie, np. z ADHD, około 9 tys. zł. Samorząd powinien przekazać te środki do szkół.

Na każde dziecko z zespołem Aspergera gmina otrzymuje około 50 tys. zł

– W rzeczywistości szkoły ich nie dostają. Pieniądze na niepełnosprawne dzieci giną w kasach samorządów. Większość urzędników i dyrektorów szkół nie ma świadomości, że są to środki wyodrębnione – mówi Agnieszka Dudzińska, rzecznik uczniów niepełnosprawnych ze Stowarzyszenia Nie-Grzeczne Dzieci.

Ogólnodostępne szkoły publiczne nie przyjmują dzieci niepełnosprawnych. Nie mają odpowiedniej kadry ani pieniędzy na realizację specjalnych potrzeb edukacyjnych. Uczeń niepełnosprawny oznacza dla szkół kłopoty.

60 proc. dzieci z problemami trafia do szkół specjalnych

– W rezultacie dzieci często trafiają do szkół specjalnych lub placówek niepublicznych – mówi Paweł Kubicki, koordynator społecznego projektu Wszystko Jasne.

Taki podział subwencji powoduje, że system edukacji osób o specjalnych potrzebach edukacyjnych nie sprzyja integracji, ale wręcz przeciwnie – segregacji i izolacji.

Gminna niezależność

Ministerstwo Edukacji Narodowej tłumaczy, że nie może ingerować w sposób wydatkowania środków przez jednostki samorządu terytorialnego.

4,3 tys. zł

rocznie otrzymuje samorząd na kształcenie zdrowego ucznia

– O przeznaczeniu środków z subwencji ogólnej, w tym części oświatowej, decyduje organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego. Samorząd ma zagwarantowaną ustawowo swobodę gospodarowania swoim budżetem – wyjaśnia Zbigniew Włodkowski, podsekretarz stanu w MEN.

W praktyce oznacza to, że choć gmina dostaje dodatkowe pieniądze na zaspokojenie zwiększonych potrzeb edukacyjnych ucznia niepełnosprawnego, może je wydać, jak chce, i zazwyczaj z tej możliwości korzysta.

Nadchodzą zmiany

Zmiany może przynieść nowe rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 17 listopada 2010 r., które wejdzie w życie od nowego roku szkolnego. Zobliguje ono placówki do przygotowania dla ucznia z orzeczeniem niepełnosprawności indywidualnego planu edukacyjno-terapeutycznego.

– Bez przymusowego przekazywania pieniędzy za uczniem do placówki rozporządzenie będzie nieskuteczne. To dodatkowe obciążenie związane z generowaniem dokumentacji, które tylko wzmocni tendencje do wypychania uczniów niepełnosprawnych z placówek ogólnodostępnych – prognozuje Agnieszka Dudzińska.

Zobacz serwis:

Na edukację uczniów z orzeczoną niepełnosprawnością przyznawane są dodatkowe środki. Zwiększają one subwencję oświatową, trafiającą z budżetu państwa do samorządu terytorialnego.

Szkoły zgłaszają, ile dzieci niepełnosprawnych u nich się uczy, i na tej postawie powinny otrzymać dodatkowe środki na specjalne potrzeby edukacyjne tych uczniów. Na każde dziecko z zespołem Aspergera, które nie chodzi do szkoły specjalnej, samorządy dostają z budżetu państwa prawie 50 tys. zł rocznie, a na niedostosowane społecznie, np. z ADHD, około 9 tys. zł. Samorząd powinien przekazać te środki do szkół.

Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok