Po zmianie prawa Polska Akademia Nauk boi się o autonomię i przejęcia majątku

Polska Akademia Nauk jest krytyczna wobec założeń projektu nowelizacji ustawy, w myśl których nadzór nad instytucją przejmie minister nauki. Mniej wiążące ma być zdanie rektora PAN w sprawie powoływania czuwającego nad finansami kanclerza.

Publikacja: 09.07.2024 20:14

Polska Akademia Nauk

Polska Akademia Nauk

Foto: Adobe Stock

W wykazie prac rządu pojawiły się założenia projektu nowelizacji ustawy o Polskiej Akademii Nauk. Jej nadrzędnym celem jest „ugruntowanie pozycji PAN jako silnej, autonomicznej instytucji naukowej, kierującej się konstytucyjną zasadą wolności badań naukowych, przez stworzenie mechanizmów, które pozwolą przeciwdziałać aktualnym problemom w obszarze organizacji i zarządzania oraz dostosować przepisy ustawy do zmieniającego się otoczenia prawnego”.

Ważniejsze wyniki naukowe niż to, kto nadzoruje 

Nadzór nad PAN sprawować ma już nie prezes Rady Ministrów, ale minister nauki, co usprawnić ma działanie tej instytucji. W związku z tym uchwalenie statutu PAN i jego zmian przez zgromadzenie ogólne będzie wymagało zgody szefa resortu. Minister – po zasięgnięciu opinii prezesa PAN – powoła też kanclerza; on również będzie mógł go odwołać.

Zdaniem Stanisława Radowickiego, prawnika z kancelarii Prof. Marek Wierzbowski i Partnerzy – Adwokaci i Radcowie Prawni, samo przeniesienie nadzoru nie wpłynie na rangę czy pozycję instytucji. - Te wynikają bowiem nie tylko z przepisów samej ustawy o PAN, ale też m.in. z prawa o szkolnictwie wyższym i nauce, które przyznaje PAN i jej instytutom uprawnienia istotnie pozycjonujące je w systemie szkolnictwa wyższego w Polsce – przypomina. 

Czytaj więcej

Polska Akademia Nauk i jej skomplikowane dzieje

Autonomia PAN zostanie zagrożona? 

Bardziej radykalną zmianą może okazać się ta dotycząca powoływania kanclerza PAN. Do tej pory ta funkcja obsadzana była przez premiera, ale na wniosek prezesa samej Akademii. - Proponowane założenia te role odwracają: o jego powołaniu decydował będzie minister nauki, jedynie po zasięgnięciu opinii prezesa, która – jak rozumiem – nie będzie dla ministra nauki wiążąca – komentuje Stanisław Radowicki.

Zdaniem eksperta takie rozwiązanie trudno pogodzić z przedstawionym w założeniach postulatem, aby ugruntować pozycję PAN jako autonomicznej instytucji naukowej. - Jeśli bowiem tak mocno wpływa się na powoływanie jednego z kluczowych jej organów, to autonomia ta może zostać zaburzona – ocenia. I przypomina, że kanclerz odpowiada m.in. za gospodarowanie mieniem i wynik finansowy działalności Akademii. - Dlatego rozumiem wątpliwości PAN w tym zakresie – dodaje.

Radca prawny Rafał Adamus, prof. Uniwersytetu Opolskiego wskazuje, że jeśli opinia prezesa PAN nie będzie wiążąca, będzie musiał on współpracować z każdą wskazaną przez ministra osobą. - W istocie rzeczy, bez względu na tryb nominacji, kanclerz działa w granicach prawa i kieruje się zasadą gospodarności. Obiektywnie patrząc na sprawę, to bardziej transparentne jest rozwiązanie uniezależniające nominację kanclerza od prezesa PAN – ocenia naukowiec.

Dojrzalsi naukowcy z ograniczoną rolą w Akademii 

Zmiany mają dotknąć też członków-seniorów PAN, którzy dziś status ten uzyskać mogą w wieku 70 lat; próg ten podniesiony ma zostać o lat pięć. Stanisław Radowicki rozwiązanie to uważa za korzystne, ale ograniczenia roli dojrzalszych osób do roli doradców jest według niego bezzasadne. - Współcześnie naukowcy i wykładowcy akademiccy są aktywni zawodowo znacznie dłużej. Pozbawienie ich realnego wpływu na kształt PAN i ograniczanie ich roli nie jest trafionym pomysłem i może negatywnie wpływać na działalność Akademii – komentuje.

Nieco inaczej na sprawę patrzy prof. Adamus, który przypomina, że samo członkostwo w PAN jest dożywotnie. - Można dyskutować nad sensownością tej konstrukcji. Dyspozycyjność do pracy naukowej w pewien sposób przypomina dyspozycyjność do uprawiania sportu olimpijskiego, w tym sensie, że każda z nich kiedyś się kończy – uważa. - Dobrym rozwiązaniem byłoby pozostawienie furtki dla osób, które przekroczyły pewien wiek, ale nadal zachowują olimpijską sprawność – konkluduje.

PAN: zmiany to obniżenie rangi i przejęcie majątku 

Pomysły resortu nie podobają się też samej Akademii, która krytyczna jest m.in. w kwestii powoływania kanclerza jedynie po zasięgnięciu opinii prezesa PAN czy pozbawienia możliwości aktywnego udziału w pracach instytucji naukowców w dojrzalszym wieku. PAN stoi na stanowisku, że jeśli rozwiązania wejdą w życie, obniżą one rangę instytucji i doprowadzą do przejęcia majątku PAN.

Czytaj więcej

Sejm zdecydował. Ułatwienia dla poszukiwaczy skarbów przesunięto o rok

W wykazie prac rządu pojawiły się założenia projektu nowelizacji ustawy o Polskiej Akademii Nauk. Jej nadrzędnym celem jest „ugruntowanie pozycji PAN jako silnej, autonomicznej instytucji naukowej, kierującej się konstytucyjną zasadą wolności badań naukowych, przez stworzenie mechanizmów, które pozwolą przeciwdziałać aktualnym problemom w obszarze organizacji i zarządzania oraz dostosować przepisy ustawy do zmieniającego się otoczenia prawnego”.

Ważniejsze wyniki naukowe niż to, kto nadzoruje 

Pozostało 91% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach