Jest to werdykt za dwa przypadki podburzania przeciwko grupom etnicznym i obrazę.
Pierwszy kazus oskarżenia dotyczy wydarzenia w Malmö w kwietniu 2022 r., kiedy to aktywista położył w księdze Koranu i na niej bekon. Wysmarkał się w nią, kopał, pluł i podpalił. Jednocześnie Paludan wyrażał werbalnie pogardę dla muzułmanów, a całą manifestację opublikowano w sieci.
Czytaj więcej
Rasmus Paludan prowokuje muzułmanów poprzez palenie świętej księgi islamu. Teraz czeka na wyrok.
Drugi przypadek dotyczył akcji palenia egzemplarza Koranu, gdy Paludan jednocześnie mówił pogardliwie o muzułmanach, Afrykańczykach i Arabach. Powiedział wówczas też m.in., że Koran to „księga dziwek”. Zarzuty o obrazę odnosiły się m.in. do słów wypowiedzianych pod adresem jednego z widzów manifestacji „go home to Africa”.
Paludan za obrazę ma wypłacić odszkodowanie stronie pokrzywdzonej.