W Szwecji nie ma regulacji o macierzyństwie zastępczym, choć na zlecenie rządu opracowano dwa raporty. Pierwszy, z resortu sprawiedliwości sprzed dziewięciu lat, prosił o różne metody zwiększenia możliwości stania się rodzicami dla osób (również samotnych), które pragną mieć dziecko. Zabrako jednak większości w parlamencie, by legalizację instytucji surogatek przegłosować – i to w formacie altruistycznym, czyli bez związku z pieniędzmi, ewentualnie ze zwrotem kosztów ciąży.
Napotkano trudności natury etycznej i prawnej. W Szwecji, podobnie jak w innych krajach, nie ma wątpliwości, kto jest matką w znaczeniu prawa. Obowiązuje tu bowiem zasada „mater semper certa est” ( jest zawsze pewne, kto jest matką), bo „mater est quam gestatio demonstrat” – czyli ta kobieta, która rodzi dziecko, jest uważana za matkę. Powstaje zatem kwestia, jak szwedzka Temida odnosi się do praw innych państw, w których za matkę dziecka uważa się inną kobietę niż ta, która je poczęła. Czy w Szwecji możemy uznać orzeczenie innego kraju, według którego jako prawną matkę dziecka traktuje się matkę wskazaną „w porozumieniu z surogatką?” – pyta raport. W dokumencie wskazywano na ryzyko wywierania nacisku na surogatkę i na to, że brakuje wiedzy, jaki ma to wpływ na dzieci poczęte w wyniku porozumień o nich.
Czytaj więcej
Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła opinię prawną w sprawie dotyczącej zasad dokonywania transkrypcji aktów urodzenia dzieci urodzonych przez matki zastępcze (surogatki).
Prawo od realiów odstaje, a atomizacja społeczeństwa postępuje. Instytucji matki surogatki ani nie zabroniono, ani jej nie dozwolono i wiele bezdzietnych jednopłciowych i heteroseksualnych par decyduje się na podróż za granicę. Tam stara się znaleźć osobę chętną użyczyć swej macicy na umieszczenie w niej zapłodnionej in vitro komórki jajowej innej kobiety, która z różnych względów nie może zajść w ciążę lub jej donosić. Najczęściej Szwedzi jeżdżą do Gruzji, Ukrainy i USA. Tylko jednak w USA do matki zastępczyni, która urodzi dziecko, mogą się zwracać m.in. pary gejowskie i samotni ojcowie.
Jak podkreślała była szefowa organizacji Zrzeszenie dla Macierzyństwa Zastępczego Anna Kullendorf, są kraje, w których koszty zaaranżowania matki surogatki są niższe, ale brak tam regulacji i nie wiadomo, kto jest rodzicem dziecka przed i po jego poczęciu. To Meksyk i Czechy. A że Szwecja nie zalegalizowała altruistycznego macierzyństwa, co nie świadczy o postrzeganiu dobra dziecka, które po urodzeniu za granicą jest pozbawione rodziców i bezpaństwowe do czasu, aż ojciec udowodni ojcostwo badaniem DNA i władze przyznają noworodkowi tymczasowy paszport. Trwa to miesiącami lub dłużej. W ostatnich latach media pisały o dzieciach, których rodzice nie mogli zabrać do domu w Szwecji, bo utkwiły za granicą w pandemii, a potem z powodu wojny w Ukrainie. Jedno przedostało się do Polski i nadal czeka na załatwienie formalności.