Poza dopłatami z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych subwencje z tarczy finansowej PFR 1.0 to druga najbardziej popularna, a zarazem wzbudzająca najwięcej emocji i rozbieżnych interpretacji wśród firm forma pomocy przewidziana w zeszłym roku. Przedsiębiorcy otrzymali już wsparcie. Teraz nieuchronnie zbliża się czas weryfikacji spełnienia przez nich warunków pozwalających zachować określoną część wsparcia. Jak będzie wyglądać ten proces?
Wysokości umorzenia
Zarówno tarcza finansowa dla mikroprzedsiębiorców, jak i tarcza dla MŚP przewidują określone mechanizmy pozwalające na obliczenie kwoty podlegającej zwrotowi.
W przypadku mikroprzedsiębiorców 25 proc. subwencji to kwota zwrotna bezwarunkowo. Przedsiębiorcy w momencie składania wniosku mieli więc świadomość, jaka będzie minimalna część do spłaty. Zwrot kolejnych 50 proc. zależy od utrzymania stanu zatrudnienia w okresie 12 pełnych miesięcy w stosunku do stanu zatrudnienia na koniec miesiąca poprzedzającego datę złożenia wniosku o subwencję (obowiązek ten obliczany jest proporcjonalnie do skali redukcji zatrudnienia).
Również w przypadku MŚP 25 proc. subwencji zwrotne jest bezwarunkowo. 25 proc. uzależnione jest zaś od utrzymania średniego stanu zatrudnienia, a kolejne 25 proc. – od skumulowanej straty gotówkowej na sprzedaży.
Obliczone w ten sposób kwoty stanowią zwrotną część subwencji. PFR w wyjątkowych przypadkach może podjąć decyzję o zmianie wysokości zwolnienia z obowiązku zwrotu subwencji dla tych, których spadek przychodów wyniósł więcej niż 75 proc., mając na uwadze indywidualną sytuację danej firmy.