Tak wynika z założeń do projektu ustawy o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych, które zostały opublikowane niedawno w wykazie prac rządu.
Przypomnijmy, że układy zbiorowe pracy to dobrowolne porozumienia zawierane w drodze rokowań pomiędzy pracodawcą a pracownikami, reprezentowanymi przez związki zawodowe. Regulują one warunki pracy i wynagradzania w sposób dostosowany do potrzeb danego pracodawcy i zatrudnionych u niego osób (nie gorzej dla pracowników, niż przewiduje kodeks pracy).
Mediator w nowej roli
Teraz rząd chce włączyć mediatorów w proces rokowań nad układem. Byłoby to możliwe w sytuacji, gdy pracodawca i strona związkowa nie mogą dojść do porozumienia. Projektodawcy tłumaczą, że ma to na celu ułatwienie stronom prowadzenia rokowań w danym zakresie. Mediator dawałby gwarancję bezstronności i pomagałby w osiągnięciu rozwiązań korzystnych dla obu stron stosunków zatrudnienia.
Czytaj więcej
Rząd znosi Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy. Nic nie wskazuje, że zostanie powołana nowa, mimo że czeka nas wiele wyzwań w regulacjach z tej materii.
Paweł Śmigielski, dyrektor Wydziału Prawno-Interwencyjnego OPZZ, popiera to rozwiązanie.