Białorusinka z wyrokiem za szpiegostwo. Dlaczego polski sąd był łagodny?

Białorusinka Darii O. usłyszała w piątek wyrok za współpracę z KGB i przekazywanie rosyjskim służbom informacji o białoruskiej opozycji w Polsce. Według Telewizji Biełsat, kobieta jest już na wolności.

Publikacja: 13.09.2024 20:48

Białorusinka z wyrokiem za szpiegostwo. Dlaczego polski sąd był łagodny?

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

dgk

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga skazał 37-letnią kobietę na rok i osiem miesięcy więzienia (kodeks karny przewiduje pięć lat więzienia za szpiegostwo). Telewizja Biełsat przekazała informację służb prasowych sądu, że zastosowano nadzwyczajne złagodzenie kary. Na poczet kary został zaliczony okres tymczasowego aresztowania i zatrzymania od 20.12.2023 r. do 10.09.2024 r. Sąd orzekł też wobec oskarżonej przepadek równowartości osiągniętej korzyści majątkowej w kwocie 15 546 złotych.

Szpieg, który sam się ujawnił

Daria O. pochodzi z Baranowicz i z zawodu jest lekarzem weterynarii. Na Białorusi miała być modelką porno, a także działać w strukturach białoruskiej opozycji. Mogła być łatwym celem dla służb, gdyż na Białorusi publikacja zdjęć „dla dorosłych” jest przestępstwem. 

Do Polski kobieta przyjechała w 2023 r. Zgłaszała się tu jako wolontariuszka do różnych białoruskich organizacji.

Czytaj więcej

Szpieg GRU wyjechał z Polski z tajną wiedzą. Czy służby mogły mu odmówić dostępu do akt?

Jak ustalili śledczy, przez kilka miesięcy Daria O. przekazywała na rzecz białoruskiej służby informacje na temat przebywających w Polsce członków diaspory białoruskiej oraz organizacji skupiających Białorusinów i Polaków narodowości białoruskiej. O tym, że władze białoruskie wykorzystały te informacje informowała Prokuratura Krajowa. Służyły do przedstawiania opozycji, również poza granicami Białorusi, jako organizacji ekstremistycznej i oskarżania Polski o szkolenie organizacji terrorystycznej zrzeszającej obywateli Białorusi.

Białorusinka miała zostać zatrzymana  w Łodzi po tym, jak po wypiciu alkoholu wyjawiła znajomym, że pracuje dla białoruskiego KGB.

Dlaczego sąd potraktował łagodnie szpiega?

W lipcu br. prokurator Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej skierował do sądu akt oskarżenia w  sprawie Darii O., a sąd uznał ją za winną. Wyrok nie jest prawomocny. Nie wiadomo, dlaczego sąd zdecydował się na nadzwyczajne złagodzenie kary. 

Biełsat TV poinformował także, że sąd uchylił Białorusince środek zapobiegawczy w postaci aresztu: "Sąd nakazał jej zwolnienie. Postanowienie zostało przesłane do Aresztu Śledczego i jeżeli nie ma podstaw do dalszego aresztowania w związku z inną sprawą, Daria O. jest już na wolności”. 

Według kanału Maja Kraina Biełaruś, Daria O. zgodziła się na współpracę z polskimi służbami. 

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga skazał 37-letnią kobietę na rok i osiem miesięcy więzienia (kodeks karny przewiduje pięć lat więzienia za szpiegostwo). Telewizja Biełsat przekazała informację służb prasowych sądu, że zastosowano nadzwyczajne złagodzenie kary. Na poczet kary został zaliczony okres tymczasowego aresztowania i zatrzymania od 20.12.2023 r. do 10.09.2024 r. Sąd orzekł też wobec oskarżonej przepadek równowartości osiągniętej korzyści majątkowej w kwocie 15 546 złotych.

Pozostało 81% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach