Konfiskata aut nietrzeźwych kierowców. Niedopracowany projekt zmian

Nawet bardzo pijany kierowca wciąż będzie traktowany łagodniej od tego pod niewielkim wpływem narkotyków. Spóźniony projekt nowelizacji kodeksu karnego dotyczący konfiskaty pojazdów, choć usuwa większość kontrowersji związanych ze stosowaniem tego środka, to wciąż nie naprawia tego problemu

Aktualizacja: 20.06.2024 06:19 Publikacja: 20.06.2024 04:30

Co zmieni się jeśli chodzi o konfiskatę aut pijanych kierowców?

Co zmieni się jeśli chodzi o konfiskatę aut pijanych kierowców?

Foto: Zbigniew Meissner, PAP

Przepisy wprowadzające do kodeksu karnego obligatoryjny przepadek pojazdu za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 1,5 promila), pijanych sprawców wypadków (powyżej 1 promil) oraz kierowców, którzy byli już karani za jazdę w stanie nietrzeźwości (niezależnie od stężenia) zostały uchwalone przez Sejm poprzedniej kadencji. Pierwotnie miały wejść w życie w październiku ub. roku, a później termin przesunięto na 14 marca 2024. Mimo, że po zmianie władzy nowe kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości nie widziało potrzeby modyfikacji przepisów, to na dzień przed początkiem ich obowiązywania, resort uznał, że są zbyt restrykcyjne i zapowiedział zmiany.

Konfiskata pojazdów

Efektem jest projekt nowelizacji kodeksu karnego, który przewiduje odstąpienie od obowiązkowego stosowanie przepadku z uwagi na wątpliwości co do zgodności takich regulacji z konstytucyjną zasadą proporcjonalności reakcji prawnokarnej oraz równości wobec prawa. Zgodnie z projektem we wszystkich wymienionych wyżej przypadkach sąd będzie mógł, ale już nie będzie musiał stosować konfiskaty.

Czytaj więcej

Zmiany w konfiskacie pojazdów: sąd zdecyduje, czy pijany straci auto

Zmiany dobre w połowie

Tyle tylko, że jest to rozwiązanie połowiczne. Zgodnie z projektowanym brzmieniem art. 178a par. 5 kodeksu karnego w razie popełnienie przestępstwa z art. 178a § 1 (jazda w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego) lub 178 § 4 (recydywa) sąd będzie mógł orzec przepadek pojazdu, chyba, że zawartość alkoholu w organizmie sprawcy przestępstwa była niższa niż 1,5 promila we krwi lub 0,75 mg/dm3 w wydychanym powietrzu.

Tyle tylko, że przestępstwo z art. 178a § 1 oraz 4 nie dotyczy jedynie jazdy w stanie nietrzeźwości, ale też pod wpływem środków odurzających. Oznacza, to że jeśli pijany kierowca miał „tylko” 1,4 promila to sąd nie będzie mógł orzec przepadku, a gdy sprawca był w pod wpływem środka odurzającego, sad będzie mógł zastosować przepadek niezależnie od stężenia niedozwolonej substancji i wpływu na zdolności psychomotoryczne kierującego.

Pijani traktowani łagodniej

 - Wskazuje się wartość graniczną, przy której można zastosować przepadek, ale wyłącznie w przypadku sprawców prowadzących pojazd w stanie nietrzeźwości. W arbitralny i nieuzasadniony sposób odróżnia to ich sytuację prawną od sprawców popełniających to samo przestępstwo w stanie pod wpływem środka odurzającego – zwraca uwagę prof. Mikołaj Małecki z Krakowskiego Instytutu Prawna Karnego. - W tym ostatnim przypadku przepadek pojazdów grozi sprawcy zawsze, bez względu na stężenie środka i jego wpływ na bezpieczeństwo w ruchu, co narusza konstytucyjną zasadę proporcjonalności i równości wobec prawa – wskazuje karnista.

Na ten problem zwraca też uwagę rzecznik praw obywatelskich, który stoi na stanowisku, że wprowadzenie kolejnych progów stanu nietrzeźwości — przy braku takich progów dla innych środków psychoaktywnych — może prowadzić do rażąco odmiennej praktyki orzeczniczej w tym zakresie. - A tym samym niesie w sobie potencjał naruszenia zasady równości wobec prawa – wskazuje Stanisław Trociuk, zastępca RPO.

Możliwe nadużycia

Czytaj więcej

Konfiskata już nie szokuje. Ile samochodów zatrzymała policja nietrzeźwym kierowcom?

Jak wskazuje RPO problem jest tym większy, że obecnie granica między wykroczeniem polegającym na prowadzeniu pojazdu mechanicznego po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu, a przestępstwem polegającym na prowadzeniu pojazdu mechanicznego pod wpływem środka odurzającego jest nieostra. - Brak wystarczającej określoności znamion przedstawionych typów czynów zabronionych może w oczywisty sposób prowadzić do nadużyć i kwalifikowania stanu „po użyciu” jako stanu „pod wpływem”, a w konsekwencji do orzekania przepadku pojazdu mechanicznego. Taka regulacja nie spełnia standardów określanych zasadą nullum crimen sine lege leżących u podstaw art. 2 i art. 42 ust. 1 Konstytucji RP – wskazuje RPO.

7 proc.

taki odsetek wypadków drogowych stanowiły te spowodowane przez pijanych kierowców w 2023 roku

12 porc.

za taki procent śmiertelnych ofiar wypadków drogowych odpowiadają kierowcy pod wpływem

alkoholu i środków odurzających w 2023 r.

Dlatego, zdaniem prof. Mikołaja Małeckiego arbitralne wartości graniczne powinny zostać usunięte z projektowanego art. 178a § 5 k.k.

 - Ocena zasadności orzeczenia przepadku pojazdu powinna należeć do kompetencji sądu mającego najpełniejszą wiedzę o konkretnym czynie, jego sprawcy i jego kondycji w czasie popełniania przestępstwa w ruchu drogowym – wskazuje prof. Małecki. Zwraca uwagę, że przyjęta arbitralnie granica 1,5 promila alkoholu, nie ma merytorycznego uzasadnienia w danych opisujących skutki spożycia określonej ilości alkoholu w kontekście zachowania się sprawcy prowadzącego pojazd i zagrożeń mogących wynikać z jego stanu nietrzeźwości.

Przykładowo z badań wynika, że z oczywistym upośledzeniem kontroli mięśni i czasu reakcji, utratą dobrego osądu mamy do czynienia przy stężeniu alkoholu powyżej 1 promila, a przy stężeniach od 1,3 do 1,5 występuje poważna utrata równowagi i kontroli fizycznej i niewyraźne widzenie.

Przepisy wprowadzające do kodeksu karnego obligatoryjny przepadek pojazdu za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 1,5 promila), pijanych sprawców wypadków (powyżej 1 promil) oraz kierowców, którzy byli już karani za jazdę w stanie nietrzeźwości (niezależnie od stężenia) zostały uchwalone przez Sejm poprzedniej kadencji. Pierwotnie miały wejść w życie w październiku ub. roku, a później termin przesunięto na 14 marca 2024. Mimo, że po zmianie władzy nowe kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości nie widziało potrzeby modyfikacji przepisów, to na dzień przed początkiem ich obowiązywania, resort uznał, że są zbyt restrykcyjne i zapowiedział zmiany.

Pozostało 88% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach