Polska znajduje się w czołówce państw europejskich pod względem liczby prokuratorów przypadających na 100 tys. mieszkańców. U nas jest ich 15 na 100 tys. mieszkańców, przy średniej europejskiej 10 prokuratorów na 100 tys. A jednocześnie, przy zbliżonej łącznej liczbie prokuratorów w Polsce i np. w Niemczech – prokuratura niemiecka w tym samym czasie załatwia ponadczterokrotnie spraw więcej. Zasadne jest więc pytanie, dlaczego tak się dzieje, postawienie właściwej diagnozy i zaproponowanie rozwiązań, które stan ten mogą zmienić już teraz, bez wprowadzenia nowych i pożądanych – ale realnie oceniając sytuację – niemożliwych do wprowadzenia w najbliższym czasie zmian ustawowych. W mojej ocenie w pierwszej kolejności i to bezzwłocznie należy rozpocząć działania mające na celu poprawę sytuacji kadry urzędniczej i pracowników prokuratury. Szacuje się, że w prokuraturze jest zatrudnionych ok. 8,5 tys. urzędników i pracowników przy średniej wysokości wynagrodzenia wynoszącej poniżej 5 tys. zł brutto na etat. Ok. 3 tys. otrzymuje pensje w wysokości najniższego wynagrodzenia. Taka sytuacja jest nieakceptowalna i niedopuszczalna. Problem niskich zarobków kadry urzędniczej w polskiej prokuraturze narasta od lat. Jeśli ta tendencja nie zostanie odwrócona, w perspektywie kilku lat w prokuraturze nie będzie wykształconej i wykwalifikowanej kadry urzędniczej. Jako PK właśnie od załatwienia tych kwestii rozpoczęłabym urzędowanie.
Drugą niezmiernie ważną kwestią do natychmiastowej poprawy jest sytuacja prokuratorów wykonujących swe obowiązki służbowe na szczeblu prokuratur rejonowych. Jeśli prokuratorzy tego szczebla prowadzą 99 proc. wszystkich, zarejestrowanych w powszechnych jednostkach urzędowania prokuratury, postępowań przygotowawczych – to polepszenie funkcjonowania prokuratur rejonowych w sposób automatyczny przełoży się na usprawnienie tych właśnie 99 proc. spraw, z którymi do prokuratury zgłaszają się obywatele. Do tego nie może być tak jak obecnie, że 30 proc. kadry prokuratorskiej zajmuje się prowadzeniem zaledwie 1 proc. spraw. Do kompetencji PK w ramach przysługujących mu uprawnień należą m.in.: obsada etatowa i kadrowa jednostek organizacyjnych prokuratury, zapewnienie właściwej organizacji pracy i sprawności prowadzonych postępowań. Z racji swojego umocowania PK ma ogromną możliwość wpływania na kwestie związane z obsadami etatowymi, delegacjami, przenoszeniem i generalnie załatwieniem spraw osobowych, które pozostają w jego wyłącznej kompetencji. Ze wszystkich tych możliwości zamierzam skorzystać, jeśli oczywiście tylko dane mi będzie zwyciężyć w tym konkursie. Po to, by wszyscy, prokuratorzy i obywatele, poczuli, że prokuratura zmienia się na lepsze.
I choć w przeciwieństwie do pozostałych kandydatów na stanowisko PK posiadam jedynie tytuł prokuratora PR – w mojej ocenie w żaden sposób nie umniejsza to mojego potencjału do objęcia tak wysokiego stanowiska kierowniczego. Mam świadomość, jak potężnym wyzwaniem jest kierowanie tak wielkim zakładem pracy, jakim jest prokuratura z kilkunastoma tysiącami prokuratorów i pracowników prokuratury, załatwianiem ich spraw, gospodarowaniem znacznymi środkami budżetowymi. Siłą każdego szefa są jednak jego współpracownicy i doradcy i co jeszcze istotniejsze, umiejętność decentralizacji własnych kompetencji władczych oraz zbudowanie sprawnego zespołu do realizacji zamierzonych działań.
W dobie postępującej specjalizacji każdej sfery aktywności zawodowej iluzją byłoby założenie, że PK, kimkolwiek by był – samodzielnie może sprostać i posiadać kompleksowe wykształcenie i przygotowanie menedżerskie do kierowania tak złożonym organizmem, jakim jest prokuratura składająca się z 11 prokuratur regionalnych, 45 prokuratur okręgowych i 350 prokuratur rejonowych.
Jest pani gotowa na rozmowę kwalifikacyjną przed specjalną komisją?